Chrzanów
W to miejsce w Chrzanowie uchodźcy z Ukraińcy przychodzą po odzież. Wybór jest naprawdę duży
![W to miejsce w Chrzanowie uchodźcy z Ukraińcy przychodzą po odzież. Wybór jest naprawdę duży](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2022/03/15/40281_1647379063_02453100.jpg)
Dzięki uprzejmości proboszcza ks. Grzegorza Pieroga punkt został urządzony w największej sali domu katechetycznego. Znajduje się na parterze, po prawej stronie od wejścia. Jednak część darów jest wyłożona także na korytarzu oraz piętrze. Świadczy to o tym, że mieszkańcy są naprawdę hojni.
- Dajemy przychodzącym osobom torby. Panie, bo to one najczęściej się pojawiają, często biorą towar do domu i tam mogą go spokojnie przymierzyć całej rodzinie. Jak im nie spasuje, przynoszą rzeczy z powrotem. Najbardziej poszukiwane są ubrania młodzieżowe na wzrost powyżej 140 cm. A także pościel, poduszki koce i kołdry. Schodzą w każdych ilościach - tłumaczy Maria Gawrońska, jedna z wolontariuszek zajmujących się przyjmowaniem i wydawaniem darów.
Wśród nich są też buty, zabawki, żywność i środki czystości. Dziennie przychodzi około 50 osób. Zaglądają także przebywający w ościennych gminach. To głównie Ukraińcy, ale pojawiają się też osoby, które ich goszczą pod swoim dachem. Informację o punkcie rozpropagowały parafia i gmina. Wiele osób dowiaduje się o nim w firmowanym przez Urząd Miejski w Chrzanowie punkcie informacyjnym przy alei Henryka 40, gdzie wydawana jest m.in. żywność.
Jak działa punkt?
Punkt jest czynny od godziny 15 do 20 przez siedem dni w tygodniu.
Wolontariusze czekają zwłaszcza na: lekkie kurtki, buty sportowe, artykuły szkolne, poduszki, kołdry, koce, bieliznę (nową) oraz konserwy rybne. Można także przynosić wózki dziecięce, foteliki samochodowe, chodziki, kojce itp., ale po wcześniejszym kontakcie telefonicznym (tel. 664 700 779). Organizatorzy zbiórki proszą, by darów nie przynosić poza wyznaczonymi godzinami.
Komentarze
1 komentarz
Na zdjęciu faktycznie jest dość duży ruch. Gdyby ubrania były nowe i najlepiej markowe to byłyby już same wieszaki.