Trzebinia
Rowerzysta trafił do szpitala
Na osiedlu Gaj w poniedziałkowy wieczór jadący jednośladem został potrącony przez samochód i odniósł obrażenia.
Do zdarzenia doszło o godz. 17.55.
- Jadący samochodem marki BMW ulicą Matejki w kierunku ul. Jana Pawła II 34-letni mieszkaniec Trzebini nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na 74-letniego rowerzystę, wykonującego skręt w lewo - relacjonuje Iwona Szelichiewicz, rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie.
Rowerzysta upadł na jezdnię i z obrażeniami trafił do szpitala. Obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Komentarze
3 komentarzy
no i... macie 90% takich - jeszcze niedoświetlonych - przypadków... winnych.
Pomyłką na drogach są kierowcy, którzy nie posiadają nawet elementarnej wiedzy o specyfice ruchu rowerowego. Jazda rowerem po mieście powinna być obowiązkowym elementem kursu na prawo jazdy. Wtedy może do kogoś by dotarło, że skręt w lewo z drogi głównej w boczną jest najniebezpieczniejszym i najtrudniejszym manewrem jaki w ogóle wykonuje się rowerem na drodze. A w naszym rejonie świata również najbardziej śmiercionośnym. W teorii wg. PORD rowerzysta powinien najpierw zjechać do środka jezdni, a jadący z tyłu ustąpić pierwszeństwa. W praktyce, zwłaszcza starsze osoby, wykonują tzw. ,,wiejski'' skręt w lewo, od prawej krawędzi. Strach przed najechaniem od tyłu w połączeniem z brakiem lusterka wstecznego bardzo często kończy się jak wyżej.
Skoro rowerzysta wykonywał skręt w lewo, to w jego obowiązku było uprawnienie się czy ten skręt może w danej chwili wykonać. Kolejny przykład pokazuje, że rowerzyści na drogach to pomyłka