Młoszowa
O podziale pieniędzy dla wsi zadecydowały tylko dwie osoby
Część mieszkańców Młoszowej kwestionuje podział pieniędzy z funduszu sołeckiego na 2019 rok. Ale dla władz miasta wynik głosowania jest ważny.
Pieniądze rozdysponowano początkiem września. Na zebraniu, zgodnie z listą obecności, było osiem osób. Ale większość przed podjęciem decyzji, na co przeznaczyć 38 441 zł, opuściło salę. Uchwałę podjęły tylko dwie. Ludzie, oburzeni takim obrotem sprawy, wystosowali pismo do burmistrza w nadziei, że unieważni głosowanie i zwoła kolejne zebranie.
Grzegorz Żuradzki, pełniący obowiązki szefa gminy, potwierdza, że spotkanie odbywało się w atmosferze dużego napięcia i w sposób burzliwy. Ale to nie powód, by unieważnić głosowanie.
Więcej w aktualnym wydaniu „Przełomu"
Nie chcesz wychodzić z domu? Sięgnij po wydanie elektroniczne.
Komentarze
8 komentarzy
Dodam jeszcze, że znam takie wioski gdzie światłowód podciągneli i to na totalnych zadup... A tutaj nie dość, że wolny to jeszcze drogi jak diabli bo nie ma konkurencji.
A może by jakieś inwestycje w internet kablowy we wsi. Ciemnogród taki , ze nawet porządnego internetu nie ma.
Najlepsze jest to, ze jak padaja propozycje podzialu funduszu to pewne osoby sie nie zgadzaja. Ale same nie maja nic do zaoferowania. Nie, bo nie!
Zwłaszcza, że na wsi jest raczej lepsza współpraca mieszkańców niż na blokowisku..
To tak jak na os. Widokowym. Na zebranie w sprawie zmiany nazwy ZWMu na Widokowe przyszło może 20 osja,ale pretensje i niezadowolenie wykazywali wszyscy. Ludzie ,jak chcecie mieć na coś wpływ to się trzeba wysilić i przyjść na zebranie.
Kto nie przychodzi,sam sobie szkodzi...
No właśnie, nieobecni nie mają głosu. Nawet gdyby całe 38 000 przeznaczyli na nowy asfalt pod własne domy :-)
Typowe poloczki. 8 ludzi z całej wsi.. a potem pretensje.