Młoszowa
Kierowca chciał uciec policji. Był pijany
Nawet pięć lat za kratkami może spędzić 30-latek z Trzebini. Mężczyzna usiadł za kierownicą, choć wcześniej pił alkohol. Miał też zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Patrol próbował zatrzymać do kontroli jadący ul. Działkową w Chrzanowie samochód marki Alfa Romeo. Kierowca nie zatrzymał się i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. W pewnym momencie kierujący zatrzymał się, wysiadł z samochodu i zaczął biec. Ale mundurowi szybko go dogonili.
- 30-letni mieszkaniec Trzebini miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Posiadł też zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Za jazdę w stanie nietrzeźwości i wbrew orzeczonemu zakazowi grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje Katarzyna Dąbkowska, rzecznik prasowy chrzanowskiej komendy policji.
***
Z kolei do trzech lat więzienia grozi 34-letniemu mieszkańcowi Młoszowej. Policjanci podczas przeszukania jego mieszkania ujawnili, że uprawiał konopie indyjskie. Posiadał 10 doniczek. Trafił do aresztu.
Komentarze
7 komentarzy
w tak dobre towarzystwo muszę wkleić komentarz.. Jedno jest pewne - nie zależnie czy jadę Lanosem czy Maserati, jak jest 50 km/h to jedziemy 50. Nie zależnie jaki wpływ ma na mnie alkohol - jest 0.2 to jest 0.2. Nie ma rozważań o popełnieniu przestępstwa jak Policja złapie, się spowoduje kolizję lub wypadek, tylko o jeździe pod wpływem alkoholu. Bo... 15 m-cy temu "zaliczyłem plac" mając 1,2 promila; taka współpraca instruktorów i bhp-owców. Ale to nie znaczy, że wsiądę do auta i wyjadę na drogę! Piłem nie jadę i tyle.
Bez znaczenia jest jego trzeźwość, bądź nietrzeźwość w chwili zdarzenia, nie zachował należytej ostrożności, cierpi na daltonizm, pojazdy prowadzi brawurowo. Kolejny przez sąd pogłaskany.
Coś się PIEPRZY z zapisywaniem postów - stąd ten mój powtórzony wpis...przepraszam ale to techniczna awaria...
Co będziemy Antoninko daleko szukać : https://www.youtube.com/watch?v=C7frwpy74-M Do tej pory sprawa nie została wyjaśniona do końca...A wszystkich księży jako jedynych którzy w swojej pracy mogą spożywać alkohol powinno się ,,z urzędu" za pieniądze gminne wozić taksówkami żeby sobie i innym krzywdy nie robili...
To tak jak do tej pory NIE WYJAŚNIONE do końca zdarzenie : https://www.youtube.com/watch?v=C7frwpy74-M....a na co dzień ta szkoła nauki jazdy działa w najlepsze i jakiś niesmak jest - jak się skojarzy te wszystkie fakty...A księży powinno się ,,z urzędu" taksówkami wszędzie wozić z pieniędzy budżetów gminnych żeby ,,obrazy boskiej" nie było...
Patrioto, nie dotyczy to jednak proboszcza z Grojca, dla którego prowadzanie pojazdu po spożyciu alkoholu nie jest zachowaniem incydentalnym. Z artykułu w ostatnim Przełomie można wywnioskować, że zanosi się na kolejne łagodne potraktowanie duchownego przez sąd. Z kosztów i opłat został zwolniony, nałożone kary pieniężne pokryje z tacy, a zatrzymanie prawa jazdy nie boli. Nie musi przed policją uciekać, wie bowiem, że mu włos z głowy nie spadnie, a parafianie są wyrozumiali. Przynależność do właściwej grupy społecznej się liczy, a nie rodzaj wykroczenia.
Każda RECYDYWA powinna być karana bezwzględnym więzieniem. A jazda pojazdem na bani to przepadek samochodu jaki by nie był i kogo by nie był - bo to narzędzie zbrodni w rękach pijanego kierowcy. PRZECIEŻ można jeździć bezpiecznie samochodem po alkoholu - TAXI ! Wychodzi taniej i bezpieczniej niż utrata prawa jazdy albo rozprawa sądowa !