Koronawirus
Ksiądz przeszedł COViD-19. Opowiada, co przeżył
Były proboszcz parafii w Chrzanowie-Kościelcu ks. Zdzisław Balon przechodzi dłuższą rekonwalescencję po pobycie w szpitalu z powodu koronawirusa.
Kapłan od dwóch lat jest proboszczem w Myślenicach. Przez trzy tygodnie leżał w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie po tym, gdy zachorował na COVID-19.
- Podawano mi tlen oraz niezbędne lekarstwa, ale na szczęście nie musiałem być podpięty do respiratora - opowiada ks. Zdzisław Balon.
O tym, jakie wnioski wyciągnął z choroby oraz co nam radzi na ten trudny okres przeczytacie w najnowszym, papierowym wydaniu „Przełomu", dostępnym również tutaj.
Komentarze
4 komentarzy
W czasach, kiedy wyczynowo uprawiałem sport, po forsownym treningu zwykło się mawiać, że gdyby to było możliwe, człowiek oddychałby nawet rękawami. Teraz na siłę chcą nam założyć tłumiki na nozdrza, żeby nas potem "dotleniać" w szpitalach. Śmierdzi mi to obłędem.
Jendrku ale wiemy że takie osoby co umarły przez respirator są. Nie wiemy ile ich umarło.
Zauważyliście, że każdy boi się respiratora. Najważniejsi towarzysze partii rządzącej mają podawany tlen, ale nikogo z nich nie podpina się do respiratora. Ciekawe czemu?
Dam wiarę temu, co TEN DUCHOWNY powie!