nie chce nic.przypomnij sobie jaki hejt był na mnie w kampanii wyborczej bo jedyna mówiłam że popieram RM. Nasłuchałam się, że głupia jestem, żebym spadała, kto i czym mnie "traktował" i wiele innych inwektyw, obrażano również moją rodzinę na dziesiątki sposobów. A mnie po prostu śmieszą argumenty typu bo "napisane długopisem", "bo chodzi w rurkach" i temu podobne. Nie ma argumentów prawdziwych, tylko po prostu gadanie dla gadania o głupotach. Jak najbardziej zdaje sobie sprawę, że myślisz inaczej niż ja, co więcej wielu myśli inaczej niż ja, ale dlaczego od tak długiego czasu to ja muszę się bronić atakiem bo nie myślę tak jak wy? Jest was duuużo więcej. Od kampani wyborczej się zaczęło. te same osoby. Ja powtarzam tylko w kółko DAJCIE SZANSE, nie skreślajcie kogoś zanim zaczął coś robić! JZ nie jest podległa w żadnym stopniu pod Radę, a tym samym męża. A ponieważ nikt z nas i tak nie ma wpływu na decyzje "władzy" tak więc pozostawmy ten temat już zamknięty, bo nie ma sensu tego ciągnąć. Po prostu zobaczymy jak będzie. Miejmy nadzieję, że wyjdzie Nam - Miastu to na dobre i tyle.

Napisany przez Ewa Madeja, 27.11.2018 23:37