Wybory wygra lepszy (chyba, że rozleniwione społeczeństwo w większości nie pójdzie do wyborów i fakt ten wykorzystają wierni opcji gorszych przez co dostaniemy Szczurka bis). Niestety aktualna kampania Pana O. bazuje na obrzucaniu aktualnych włodarzy gminy błotem. Powiedzmy sobie szczerze - co można zrobić w 3-4 miesiące pod koniec kadencji, skoro wszystkie długofalowe inwestycje oraz budżet zostały już zaplanowane przez poprzednią ekipę rządzącą (w której znaczącą rolę pełnił Pan O.)? To ich należy winić za niepowodzenia, które odczuwamy dziś. Co innego, gdy ktoś obejmuje rządy od początku kadencji i ma realny wpływ na wymienione wyżej kwestie. Przez ostatnią kadencję w Trzebini faktycznie nic się nie działo, nadal są problemy komunikacją i ta sama osoba, która była wiceburmistrzem nagle chce przebudzić miasto? To dlaczego nie obudziła go w ostatniej 4-letniej kadencji? Mieszkańcy chcą burmistrza, który potrafi rozmawiać i który posiada nieco więcej umiejętności niż pozowanie do zdjęć wrzucanych na fb na każdym możliwym zgromadzeniu oraz agitowanie dzieci przed rozpoczęciem roku szkolnego. Zdaję sobie sprawę, że przed wyborami rozmaite zagrywki polityczne to norma, a i Kozibród mlekiem popłynie, ale dajcie sobie na wstrzymanie drodzy kandydaci, gdyż pewne zachowania godzą tylko w wasz nieskalany "image".

Napisany przez Internauta, 07.09.2018 07:46