Szanowna Pani Antoninko to ja popełniłem błąd określając "chłopca na posyłki" mianem Dyrektora. Tłumaczę dlaczego. Szkoła w Czyżówce działa na tych samych prawach co obecnie szkoła w Płokach. Logicznym wydaje się aby osoba fizyczna prowadząca szkołę była zarazem Dyrektorem, dlatego użyłem takiego sformułowania - błąd z mojej strony który prostuję. Notabene Jak by się ktoś uparł to jest 2 dyrektorów (Dyrektor Szkoły i Dyrektor Finansowy), tylko ten drugi nie używa tytułu Dyrektor. Zwał jak zwał, wiemy tyle że jest jeden Dyrektor a ten drugi niechaj będzie tym "chłopcem na posyłki". P. Dyrektor nie jest osobą prowadzącą ów obiekt pod względem finansowym. Czy to dobrze czy źle czas pokarze ? Obawy jakie posiadam to: - czy obecny prowadzący zdaje sobie sprawę że ponosi odpowiedzialność zapisaną w ustawie o finansach publicznych? - czy obecny prowadzący ma na tyle "zielonego pojęcia" o księgowości (co wolno a czego nie wolno)? - czy obecny prowadzący nie jest narzędziem w rękach obecnej P. Dyrektor? - kto tak naprawdę będzie odpowiadał za te finanse bo stare polskie powiedzenie mówi 2 polaków 3 zdania. - dlaczego obecna P. Dyrektor nie stała się osobą prowadzącą lub odwrotnie dlaczego obecny prowadzący nie stał się Dyrektorem, analogicznie do sytuacji na Czyżówce.....,poza tym rodzice sprawdzajcie wiedzę swoich dzieciaków, bo chyba to jest najważniejsze !

Napisany przez Komendant Rex, 22.11.2016 00:30