Też się zastanawiam skąd facet, który wpędził Polskę w biedę i w szogunizm ma takie poparcie w miastach? Czy w miastach jest więcej nomenklatury w komisjach i fałszują wybory? Ten wynik jest zupełnie niewiarygodny. Kogo się zapytam ten odpowiada, że na szoguna nie głosuje, bo podpisał ustawę „67 i śmierć”. Może w miastach jest najwięcej bogatej nomenklatury, która czerpie korzyść z niewolnictwa innych pracujących za 1500 zł? Moim zdaniem na około 30% sfałszowano wybory. Świadczy o tym fakt, że próbowano wmówić społeczeństwu w sondażach 30% przewagę Komorowskiego nad kandydatem opozycji, a potem w exit poll (też badanie opinii) musiano „urealnić” sondaż do możliwego wyniku sfałszowania i spuszczono z tonu na 35 (Duda) do 32 (Komorowski). Następnie PKW mocno pracowała nad urealnieniem się sondażu z prawdziwych 60% Dudy, najpierw na 40%, a potem na ostateczne 34,76%. Jakkolwiek to zrobili, kogo się nie zapytacie, każdy ma dość analfabety kompromitującego Polskę i wpędzającego ją w biedę poprzez podpisywanie ustaw sprzecznych z interesem społecznym, a będących w interesie najbogatszej, uwłaszczonej na majątku obywateli nomenklaturze, która wywodzi się ze służb PRL. Kogo się zapytacie to odpowie, że zagłosuje na każdego byle nie na Komorowskiego. c.d.n.

Napisany przez wolnystrzelec, 12.05.2015 10:14