Chrzan79: Znów ta demokracja.. Cyt. "Osądzanie kogoś a wyrażanie swojego zdania na ten temat - to dwie osobne sprawy" - zgadza się, ale czytajmy dalej... "....jeżeli popełnił przestępstwo - powinien bezwzględnie ponieść karę. A to co dzisiaj się stało - to co, jeżeli dostanie zarzut jazdy po pijanemu i spowodowanie kolizji (jest to PRZESTĘPSTWO )" - i w tym właśnie miejscu dokonałeś osądu. Niechwiej, póki co, jest podejrzany o dokonanie przestępstwa. Do czasu udowodnienia przestępstwa człowiek jest NIEWINNY. Tak jest zbudowane to nasze chore prawo i nic na to nie poradzimy. Jakoś nic nie stoi na przeszkodzie sądzić w trybie przyspieszonym np. pseudo kibiców. Z jednej strony to dobre, bo nie ma samosądów, a z drugiej złe bo ich nie ma. I po to jest właśnie prawo. ".....to wg Ciebie może dalej sprawować urząd ???" - niestety może do czasu uprawomocnienia się wyroku. "Oczywiście postawienie zarzutów to nie wyrok - ale jak napisałem - tu sprawa jest raczej oczywista" - nie ma spraw oczywistych bez wyroku. Zawsze przecież istnieje szansa na zmianę kwalifikacji, bo wiesz, ktoś tu fajnie napisał - wiadro syropu na kaszel z alkoholem. Pamiętać musimy, że prawo to taka lina z gumy. Możesz je tak bardzo naciągnąć jak dużo masz kasy, znajomości i wiedzy. Mógłbym Ci dać wiele przykładów, ale podam w skrócie dwa. Tenże UM, człowiek po wyroku zmienił stanowisko, a po odbyciu kary na nie powrócił. Czy tak powinno być? Drugi: 25 lat temu kobieta zamęczyła na śmierć dziecko. Dostała wyrok, a po 25 latach dziennikarze wykryli, że ona dalej pracuje z dziećmi. Wg prawa była czysta. Dużo by pisać.

Napisany przez Admyn, 02.03.2015 21:07