Adam, odpowiedź ta Twoje pytanie: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3760591,chrzanow-pijany-burmistrz-wracal-z-imprezy-gdy-wjechal-w-plotek-mial-17-promila-wideo-zdjecia,id,t.html A jeśli chodzi o Burmistrza, to tak to się zazwyczaj kończy jak ktoś nie bierze poważnie swoich obowiązków. Od początku świetnie się bawił kosztem wszystkich. Reklamował się jako poeta, muzyk, aktor, mors i nie wiadomo co jeszcze, a przede wszystkim był Burmistrzem! Osobą publiczną! Tym się jest PRZEDE WSZYSTKIM. W momencie objęcia stanowiska publicznego przestaje się być osobą prywatną. Jak usłyszałam jego wypowiedź, że nie zrezygnuje z tego co robi to się zaczęłam zastanawiać kim on w takim razie chce być? ile rzeczy naraz robić? w ilu się REALIZOWAĆ? nie da się w wielu na raz, bo będzie się miernym w każdym… tak też się stało jak widać. Dobra zabawa, która się zaczęła w grudniu, w styczniu paradowanie po mieście raz w koronie na Trzech Króli, potem w majtkach na estradzie, drastycznie się skończyła końcem lutego również fajerwerkami. Prawie 3 miesiące świetnej zabawy chyba wystarczy…? Trzeba spoważnieć Panie Marku. Tak Pana widzą mieszkańcy. A pierwsze wrażenie robi się TYLKO RAZ!

Napisany przez burmistrz sie bawi, 22.02.2015 23:17