Szkoda ze przy tej okazji wychodzi fakt, ze komisje pracują mało rzetelnie, jak wytłumaczyć sytuację z okręgu nr 18 w Żarkach? podobno ma być losowanie, który z kandydatów wchodzi a potem okazuje się że po ponownym przeliczeniu głosów( ciekawe czy w obecności mężów zaufania) jeden z kandydatów jednak otrzymał większą liczbę głosów. Wydaje mi się, a zasiadałem w komisji wiele razy, że komisja powinna być pewna tego co wpisuje do protokołów. Wnioskować można, albo mało rzetelne podejście do pełnionych obowiązków lub jakieś kombinacje podczas drugiego przeliczenia głosów. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca ponieważ w ten sposób wyborcy tracą zaufanie do komisji. O ile błąd w liczeniu głosów w wyborach np. prezydenckich czy też parlamentarnych może nie mieć znaczenia to przy wyborach samorządowych gdzie każdy głos jest ważny - ma duże znaczenie. I już zaznaczam, że z żadnym z tych panów nie mam nic wspólnego, moja uwaga wzięła się od tak z racji tego, że wiele razy zasiadałem w komisjach ale zawsze byliśmy pewni tego wpisujemy do protokołów. Za każdym razem gdy już mieliśmy ustaloną liczbę głosów na poszczególnych kandydatów następowało jeszcze ponowne licznie głosów na w obecności całej komisji przez np. przewodniczącego i potwierdzanie czy podana ilość oddanych głosów na kandydata jest zgodna z tą wpisaną do brudnopisu protokołu . Pogratulować należy, mając nadzieję na dobre rządy i że ten wybór nie jest efektem pomyłkowego liczenia głosów.

Napisany przez skalar, 17.11.2014 17:50