Z wypowiedzi Racjonalisty nareszcie się można było dowiedzieć jakiś konkretnych rzeczy, bo wcześniej nie udało mi się przeczytać absolutnie żadnej argumentacji ani na TAK, ani na NIE Jeżeli w tej szkole uczy się tylko 65 dzieci, a z roku na rok można przypuszczać, że będzie ich jeszcze mniej, to obrona szkoły jest po prostu nielogiczna. A tutaj widzę, ze niektórzy bronią tej placowki jak niepodległości, a każdego kto jest przeciwnego zdania najchętniej spaliliby na stosie. Nasze czasy nie są czasami sentymentów, ale ekonomii. To, że pieniadze będą topione w Stelli będzie skutkować tym, że zabraknie ich na inne ważne cele - ot i wszystko. Pani Wyszyńskiej nie znam, ale podobnie jak elza56, steffka i pelonostratusek uważam, że nie sztuka się obrazić, zabrać zabawki i iść w diabły. Sztuką natomiast jest bronienie własnych przekonań do samego końca.

Napisany przez ~skorpion, 28.02.2008 18:24