Jestem, jestem. Oczywiście lanserze, że taka szkoła to marzenie ... niestety jak widać w polskich warunkach to wielki problem jest. Problem na tyle wielki i nierozwiązywalny, że trzeba było podjąć decyzję o likwidacji placówki. Ja osobiście logiki w tym co się dzieje w tym temacie nie rozumiem i pojąć nie mogę. Co się stanie dalej z tą placówką i dziećmi nie wiemy. Mam tylko nadzieję że nie będę się musiał wstydzić za reprezentantów Balinian w Urzędzie jako tych którzy przyczynili się do zamknięcia tej szkoły! Ale (kurcze nie lubię tego słowa) mogę za to przedstawić przykład z naszej działki, a mianowicie w niedalekich Luszowicach funkcjonowało przedszkole, które ze względów czysto ekonomicznych zostało oczywiście zlikwidowane. Dzieci dowozi się do landu Balinian gdzie w dwóch grupach na jednym metrze kwadratowym znajduje sie jedno dziecko a pozostałe które nie da się wepchnąć znajdują na liście ładnie nazwanej ... "oczekujących". Reasumując nie zanudzając w ten właśnie sposób dzieci zamiast edukować się i rozwijać egzystują wchodząc sobie na głowę nawzajem a pozostałe tracą wzrok przed domowym telewizorem .... Tak właśnie decyzje urzędników wpłynęły na pogorszenie poziomu edukacji wieśniaków z Balina i Luszowic. pozdrawiam Stellę i życzę Wam aby Wasze dzieci uczyły się w Waszej szkole!!!

Napisany przez ~~Baliniak, 01.03.2008 13:52