Stowarzyszenie Młodzi Demokraci naprawdę musi być młode, bo trzeba być „młodo stukniętym”, aby się podjąć takiego ryzyka jak organizacja debaty młodego pokolenia. Już na tym forum widać, że się nie rozeszło semesami i piękna młoda inteligencja internetowa nie pisze na forum – no gdzie te 100 postów przez noc. A jak w Internecie nie piszą, to przyjdą? Młodzi nie wiedzą nic o Nowym Mieście, nie wierzą w jego powstanie albo nic ich nie obchodzi. A szkoda, bo nie będą musieli wyjeżdżać do ameryki, na zachód, mając to za miedzą. Kto wie, może będą narzekać, że za blisko. :-) Jakby co nie wyszło, to nie ma się co zrażać. W jednym czasopiśmie był artykuł o współczesnych młodych, że młodzi a już spierniczeli, że im się nic nie chce, nic ich nie inspiruje, nic do aktywności nie pociąga. No ale może u nas tak nie jest, jeszcze.

Napisany przez ~~ciche pokolenie internetu, 10.06.2008 11:19