tomku - podchodzisz do tej sprawy bardzo idalistycznie,tak powinno być,ale dlaczego jest tak jak jest.Prezesi tych o organizacji "ciągną" bo nie ma kto ich zastąpić.Tak jest w straży,w Impulsie /a przecież kieruje tam były z-ca wójta/,KGW,u sportowców,PSL-u i urzędzie sołtysa /przypomnij sobie ostatnie wybory sołtysów w gminie/.Moim zdaniem problem tkwi w nienależytym współdziałaniu z władzami gminy,które podchodzą do tej sprawy właśnie tak jak Ty - jak sobie założyliście organizację to działajcie.A skąd te organizacje pozarządowe mają brać środki na jakąś działalność - z własnych składek ,z żebrania.Tak młodych ludzi się do organizacji nie przyciągnie,a bez nich wszystko wcześniej czy późżniej padnie.Polecam władzom gminy konkurs "Wektory współdziałania"organizowany przez urząd marszałkowski. Co do dożynek -to z zewnątrz było OK.,a kto ile się narobił to on sam wie.Chociaż od byłego prezesa PSL- u więcej oczekiwałem.

Napisany przez ~~nie strażak, 21.08.2008 07:24