Ale fajnie! O kurde! Powiało wielkim światem w tym grajdole zapyziałym! Kobiety na leżąco lewitują w błogostanie ponad grawitacyjnym - se, gęby notabli zadowolone we wnętrzach "z ręcznie tkanymi wykładzinami", patrzącymi w "złoto-pomarańczowe żyrandole" i syte jestestwem swym... Ino... Dech zaprze gościom przybytku luksusu tego, nad podziw doskonałego i dopracowanego na pic, gdy się obudzą ze zgagą i objawami zatruć przeróżnych... po wdychaniu: li to zawartości świeżego - przy północno zachodnich wiatrach powietrza z komina zza płota, lubo - przy zachodnich wiatrach, a takowych ci u nas statystycznie sporo - ożywczych i wonnych woni Rafinerii Trzebinia, połączonych z kojarzącą się z wiosennym porankiem na hali, hej! kajśik tam - upojnych zapachów wytwórni zniczy wszelakich i wyrobów parafinę w swoim bukiecie zawierających, a wzrok ich przez okna „klubu na strychu” oprze się na tym, co na przystankach i ich przyległościach malowniczego jest...

Napisany przez ~~Smok, 05.02.2009 19:56