Basen jest miejscem użyteczności publicznej- nie zgodze się ze stwierdzeniem Longina "że jako kogoś" nie stać- każdy płaci podatki do gminnej kasy z, których później taki basen, i pożal się Boże dyrektorka, dom kultury, boisko i in jest utrzymywane. Nie przekonują mnie wytarte uzasadnienia o chemii basenowej, a zasypki dla niemowląt powinni zapewnić sami rodzice- pozostałym klientom dyrektorka perfum i zasypek nie funduje...- zresztą to tylko dygresja i uwydatnienie kolejnej głupoty jaką ta osoba próbuje uzasadnić abstrakcyjne podwyżki cen. Dlaczego w końcu płatna jest sauna, skoro na wszystkich tego typu ościennych obiektach jest ona wliczona w dużo niższą cenę wejściówki- czy zabieg płacenia za saunę ma podnośić standard obiektu- kolejny idiotyzm. Ostatnie- jak można mówić o utrzymaniu wysokiego standardu skoro obiekt ma wyłącznie jedno jacuzzi, brakuje biczy wodnych, ratowników trzeba prosić o włącznie grzybka i innych masażerów wodnych co robią czasem z łaską, swoją drogą sam dojazd do basenu i jego ulokowanie jest wielką pomyłką- na peryferiach, z jedną linią autobusową. Generalnie- wszystkie uzasadnienia dyrektorki są wzięte z sufitu, a gdybym był jednym z akcjonariuszy spółki/basenu jak gmina i rafineria miesiąc po tej podwyżce sprawdziłbym wyniki finasowe biektu- ale bez wypływów ze szkolnych spendów- bo też też gminne pieniądze, ale od detalicznych klientów płacących 13 zł za te cuda niewidy.

Napisany przez ~~marcepan, 25.03.2009 12:08