Ciekawa sprawa. Kolejny przykład na to jak media, nawet tak śmieszne jak Przełom, manipulują czytelnikami. Wystarczy napisać, że używanie psiego sadła to zabobon i już wszyscy to bezkrytycznie akceptują. Nie ważne, że od stuleci używało się go jako skutecznego lekarstwa na wiele chorób, tak samo jak gęsi smalec, czosnek, miód, itd. Fakt, skuteczność niższa niż łyknięcie tabletki ale za to zerowa toksyczność i cena na znacznie niższym poziomie. Poza tym zgrabnie dobrane słownictwo w tej i poprzedniej informacji zamieszczonej na stronie oraz w niedawnej informacji zamieszczonej w gazecie automatycznie wytwarza w głowie czytelnika wizję psychopatycznego dziadka, który okładając psa młotkiem odcina mu na żywca łapy, zdziera z niego skórę i pewnie jeszcze posypuje jego rany solą dla lepszego efektu. Oczywiście w domyśle jest też, że tego psa najpierw komuś ukradł z podwórka. Ludzie, powagi, nie dajcie sobą tak manipulować. Wiele zwierząt zabija się poprzez ogłoszenie ich młotkiem i podcięcie gardła nożem. Możliwe, że niektórych przekona argument, że taki sposób zabijania zwierząt jest nakazany przez Boga w biblii. Bardziej od tego psa żal mi ludzi, którzy dają się tak zwodzić i manipulować. Zachęcam wszystkich do korzystania z różnicy jaka dzieli nas od zwierząt - rozumu. PS Oczywiście żeby nie było wątpliwości, nigdy nie zabiłbym psa bo jestem miłośnikiem tych stworzeń ale rozumiem, że ktoś może postępować w taki sposób.

Napisany przez ~NormalnyCzlowiek, 16.07.2013 08:51