Pomysł na czasie... oczywiście Pan Burmistrz nie jest pierwszy w Polsce, ponieważ "budżet obywatelski" jest już realizowany w niektórych miastach, ale najważniejsze, że to nie jest głupie. Tylko już widzę jak tłum ludzi wali drzwiami i oknami do biblioteki i szkół by odebrać ankietę (strona internetowa - nie oszukujmy się.. jest dla ludzi którzy chcą coś sprawdzić np. sprzedaż gruntów gminnych, numery telefonów do poszczególnych jednostek - a i tak to pewnie wyjątki). To już lepiej umówić się ze sklepami w gminie by udostępniły miejsce na zwykłą skrzynkę "pocztową" i obok puste ankiety które można wypełnić i zostawić. Tylko co będzie jeżeli skrzyknie się kilkuset "osób" by wsparło np inwestycję nowego parkingu - tym razem w Żarkach na gruntach Kurii Metropolitalnej? Jak już marnować kasę z budżetu, to proponuję wydrukować ankietę, podpisać umowę z pocztą na dostarczenie ankiety do każdego gospodarstwa na terenie gminy, a kilka skrzynek w sklepach na terenie gminy wystarczy by je tam zostawić. Jednakże dla mnie lepsza byłaby ankieta "co mnie denerwuje w miejscu mojego zamieszkania" - naprawdę sporo tego się znajdzie!, może nasz, tym razem "nowoczesny" już nie "czarny, moherowy" Burmistrz doda coś takiego do ankiety?

Napisany przez ~liban.flagowka, 23.08.2013 19:35