feliksie jeśli młodzieniec z Krakowa garnie się do sportu w Chrzanowie to chwała mu za to, ale jeśli oczukuje za to wynagrodzenia lub stypendium jak np. zawodnicy MTS to jest nazwyklejszym pracownikiem najemnym, a identyfikuje się z danym stowarzyszeniem bo to zapewniło mu najlepsze warunki finansowe. Gdyby było tak jak ty myślisz to oznaczałoby że wszyscy pracownicy na świecie identyfikują się z firmami w których pracują, a tak nie jest. Oczywiście, nigdy nie będzie tak aby wszyscy byli zadowoleni z podziału środków. ale puki co widać że Rada Sportu to grupa trzymająca władzę która nie da zrobić krzywdy stowarzyszeniom których przedstawiciele zasiadają w niej.

Napisany przez ~~malkontent, 11.12.2009 00:14