To prawda, że media pod rządami politycznymi nigdy nie były w pełni niezależne, ale to co zrobił z nimi PIS było szczytem chamstwa, obłudy, cynizmu na rzecz chwały tylko jednej partii władzy. Bezwzględnie należało to zmienić. Dobrze, że tak się stało. Niestety nastawienie Prezydenta RP jasno pokazało, że nie przywróci praworządności, bo on ją definiuje inaczej niż demokraci, więc pozostał wariant, jaki się ziścił. I to dobrze. Jak to zafunkcjonuje to wszyscy zobaczymy o 19.30, gdy włączymy wiadomości TVP od dzisiaj. Ja jestem zwolennikiem bezwzględnej prywatyzacji Telewizji Polskiej S.A z zagwarantowaniem "złotej akcji" dla Skarbu Państwa (oczywiście w przetargu ograniczonym i ofercie kierowanej do podmiotów o uznanej renomie w krajach demokratycznych) oraz prawa wejścia antenowego w przypadkach zagrożeń dla obywateli. Szczegóły techniczne powinny być przedmiotem umowy prywatyzacyjnej, żeby w przyszłości nikomu się nie zamarzyło zawłaszczenie mediów i przekazu. Idealnego rozwiązania nigdy nie będzie, ale to uważam za optymalne na ten moment. Pewnie można to było od strony prawnej zrobić lepiej, ale PIS tak wypaczył prawo i zasady, że trudno teraz łatwo przywrócić autonomię trójpodziału władzy, który jest podstawą ustroju demokratycznego. Trochę żyję na świecie, a nadal trudno mi uwierzyć, że uznane w cywilizowanych krajach zasady prawa rzymskiego tak łatwo podeptać i nie stosować. Trudne czasy. Tak czy owak cieszę się ze zmian, bo III kadencja PIS to byłaby pełna autokracja i wyjście z UE, dzięki tej okropnej propagandzie tzw. mediów publicznych. Teraz wielu byłych prominentów PIS ujrzy swoje winy w przekroczeniu uprawnień i postępowaniach karnych, a ich wyborcy będą otwierać oczy ze zdumienia. To jeszcze przed nami. Tak sądzę.

Napisany przez Gostek001, 21.12.2023 16:48