Przecież to głosowanie to kpina ze zdrowego rozsądku. Mam wybrać pomiędzy zadaniami w rodzaju; " „Przebudowa drogi wojewódzkiej (starodroża ) drogi wojewódzkiej nr 977 w miejscowości Zborowice na odcinku około 250 m" (gdzie to k.... jest?), "IV Małopolski Festiwal Taneczno Musicalowy" (znaczy się były już trzy), "Remont Chodnika w miejscowości Przeciszów" czy "Przebudową drogi wojewódzkiej w miejscowości Polanka Wielka", a budową parkingu i chodnika na Kościelcu". I mam to wybrać ja. Ja mam oceniać, która inwestycja jest bardziej potrzebna, pomiędzy inwestycjami, o których celowości nie mam pojęcia, w miejscowościach, w których nigdy nie byłem i pewnie nie będę. Jest to, co widać już po liście propozycji zabawa, w której "każdy swój ogonek chwali", a przy, z góry wiadomej, prawie zerowej frekwencji, wygrywa nie ten projekt, który jest najbardziej potrzebny, tylko ten, w którym pomysłodawcy zorganizują więcej głosów krewnych, znajomych i teściowych. To kpina ze zdrowego rozsądku. Dowód na tchórzostwo zarządzających województwem, bo oni są od tego, aby zdecydować czy, z braku odpowiedniej ilości pieniędzy, najpierw zrobić chodnik w Kłaju czy mostek w Lipnicy Małej i za to biorą pieniądze. Jak nie mają odwagi to robić (albo wiedzy) to niech zmienią robotę. Pomysł przypomina mi średniowieczne rozrzucanie pieniędzy wśród tłumu w celu poprawy wizerunku władcy czy uświetnienia jego wjazdu do miasta. Nie mam zielonego pojęcia, która z tych kilkudziesięciu pozycji jest istotniejsza i pilniejsza. Dlatego głosował nie będę. Poczekam, aż przy najbliższym wjeździe do miasta, rządzący będą rozrzucać złote monety. No srebrne też mogą być, a nawet kiełbasy, tylko te ostatnie dobre i nie spleśniałe.

Napisany przez stary zgred, 22.05.2023 09:05