Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Nad strumieniem, w małej chatce, żyła sobie kobieta. Czuła się bardzo samotna. Pewnego dnia, gdy jak zwykle szła rankiem zaczerpnąć wody ze strumienia, na brzegu znalazła poranionego węża. Ulitowała się nad nim. Zabrała go do swojej chatki, opatrzyła rany, ułożyła na miękkiej poduszce w koszyku. Codziennie go doglądała, poiła, karmiła i z czasem…pokochała. Pod jej troskliwą opieką wąż wracał do sił. Ale kiedy któregoś wieczoru jak zwykle pochyliła się nad koszykiem, by go pogłaskać, wąż nagle skoczył i ją ukąsił. Był jadowity. Kobieta, zwijając się z bólu w śmiertelnych męczarniach, zapytała go ostatkiem sił: „Wężu, dlaczego to zrobiłeś? Uratowałam ci życie, poświęciłam się dla ciebie, pokochałam…”. I usłyszała w odpowiedzi: „Sama jesteś sobie winna, kobieto. Przecież wiedziałaś, że jestem wężem…”...

Napisany przez po pa pa, 14.04.2022 23:02

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.23.102.118 / ec2-3-23-102-118.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)