Nie wiem, czy znaczy to "po stronie" czy nie, ale jak dobrze policzyć to nakładane z szumem przez USA i UE sankcje poparło ile krajów? 30? W ONZ jest ich ponad 200. Kto poza UE i USA; Kanada, Japonia, Australia, NZ? Pominąłem kogoś? Może jeden, dwa kraje. Reszta myśli o swoim interesie, albo takie konflikty gdzieś daleko od nich im 'latają". Zresztą, po sprawiedliwości, tak samo, jak nam te u nich. Sankcje nakłada się zresztą z szumem (medialnym), a życie jest życiem. "Makbułę" zastąpił (jak przypuszczałem zresztą) "Wujek Wania" (nazwy ja nie wymyśliłem oczywiście, tylko oni sami, ja obstawiałem jakąś bardziej azjatycką), a spora część działa po staremu i już. To że ONZ jest "klubem dyskusyjnym" i niewiele więcej, to przecież było widać już kilkadziesiąt lat temu. Więcej warte są te oenzetowskie "przybudówki" (FAO, WHO, UNESCO i cała reszta) niż to nadęte (pustymi sloganami) Zgromadzenie Ogólne.

Napisany przez stary zgred, 08.04.2022 12:24