Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Chłopaka szkoda. Dla niego i jego rodziny to tragedia, ale procedury stały się chore. Na czym polegała "konieczność" ewakuowania pasażerów z całego składu? Uszkodzenia lokomotywy, wagonów, torowiska? Konieczność objęcia pasażerów pomocą psychologiczną? Konieczność ich przesłuchania jako świadków? Na czym polegała konieczność kilkugodzinnej przerwy w ruchu na głównej linii kolejowej? Co za niezbędne czynności Pan Prokurator z Panami Policjantami mieli prowadzić, w dodatku po nocy? Sprawdzali sprawność hamulców lokomotywy, ewentualne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, stan reflektorów czy użycie sygnału dźwiękowego? Zbierali ślady z torowiska? Na torach kolejowych z definicji nie wolno przebywać, więc z definicji "pociąg jest niewinny", a pasażerowie nic nie widzą i nic nie wiedzą. Najczęściej nie wiedzą nawet dlaczego pociąg się zatrzymał. Do niedawna w takim przypadku po "posprzątaniu" pod wagonami, sprawdzeniu czy nikogo już tam nie ma, pociąg ruszał dalej. Na najbliższej stacji wymieniano obsadę lokomotywy i dalej jechała nowa, a starą zabierał prokurator do siebie, na przesłuchanie i kontrolę trzeźwości, a na stacji końcowej przeglądano skład i zbierano ewentualne ślady, których zwykle nie ma żadnych. Lokomotywa walnie jelenia a nawet łosia i nie ma na niej śladów, a co dopiero człowieka. Przerost formy nad treścią.

Napisany przez stary zgred, 22.11.2021 11:10

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 18.190.153.51 / ec2-18-190-153-51.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)