3 dni temu chyba odpowiedziałem na adresowany do mnie fragment tekstu Alicja Molenda: Pycliku: Celem zwiastuna nowego wydania "Przełomu" na portalu jest poinformowanie Czytelników wydania internetowego o tym, jakie tematy poruszamy w papierowym wydaniu gazety. Jeśli kogoś zainteresują, może po nie sięgnąć. Jeśli nie, może poprzestać na czytaniu krótkich informacji bieżących na portalu. Nigdy nie zachęcaliśmy do komentowania tekstów gazetowych bez ich kompleksowej lektury, bo to absurd. Jak można komentować jedno czy dwa zdania napisane na ważny temat? Odpowiedziałem, bo uważam ze trzeba odpowiadać na teksty wyrażnie zaadresowane! I co? Ano nic, chyba dalej czekam na moderatora, albo mój niewinny tekścik był niewygodny, albo może sezon urlopowy w Przełomie, a może przekroczyłem jakieś "nowe zasady"? Pyclik

Napisany przez ~pyclik, 06.08.2010 14:24