Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Wszyscy którzy obwiniają pana (nie był to policjant), który wziął kolegę pod opiekę pewnie zmienią zdanie, gdy dowiedzą się, że ów pan był również pijany i nikt w tym stanie nie powinien brać nikogo pod opiekę. W dodatku sam poprosił o zbadanie alkomatem i takie też wykonano, jednak tylko alkomatem, który nie wskazuje jak bardzo jest pijany, a tylko czy w ogóle jest pijany - był. Szkoda że o tym w raporcie nic nie napisaliście - no ale oficjalnie nie został zbadany więc pewnie tego policja zaprzeczy . Dziecko i jego rowerek też dalibyście pijanemu pod opiekę tylko, dlatego że stwarza pozory trzeźwego? - pytanie do panów policjantów. Reasumując: 1. Kierowca winien jazdy pod wpływem alkoholu, ( Podobnie jak jakieś kilka osób dziennie każdego dnia). Drugie zatrzymanie nastąpiło z winy Policji gdyż dali im jasny sygnał "jedzcie sobie dalej" zostawiając im kluczyki - pijany człowiek sprzecznie odbiera niektóre sygnały, ale o tym Policja powinna wiedzieć najlepiej. 2. Kolega kierowcy nie winny ponieważ w stanie nietrzeźwości żaden Policjant nie powinien mu udzielić pozwolenia na opiekę nad kolegą i jego autem. Jest teraz po prostu kozłem ofiarnym, którym Policja będzie się broniła! 3. Drugie zatrzymanie było wynikiem braku kompetencji funkcjonariuszy, gdyż pozwolono odejść dwóm pijanym osobą zostawiając im samochód do dyspozycji. Co za tym idzie do drugie zatrzymania nie doszłoby w ogóle, gdyby Policja wykonała swoją pracę należycie!

Napisany przez ~Ceke, 18.11.2010 20:25

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 3.145.151.141 / ec2-3-145-151-141.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)