"Internowano i zmuszono do wyjazdu z Polski". W stanie wojennym internowano około 8 500 osób. Mniej więcej jedna czwarta z nich została "zmuszona" do emigracji na tzw. "Zachód". Dostawali paszport, wizę "zachodnią" (amerykańską, niemiecką, francuską, australijską itp). W kraju docelowym dostawali prawo legalnego pobytu z prawem legalnej pracy. Działo się to w latach 1982/83. W tym samym czasie pod ambasadami i konsulatami krajów zachodnich kolejki chętnych po wizę wiły się na ulicę, a stało się w nich czasem kilka tygodni, najmując zamienników i tzw. "staczy" i meldując się w komitetach kolejkowych przy sprawdzaniu listy. W Krakowie, na Stolarskiej, okienko wizowe w konsulacie USA otwierano 2 x w tygodniu na kilka godzin. Wizę dostawał co .... 10 chętny najczęściej wg. widzimisię pracownika konsulatu. Wiza była turystyczna, bez prawa pracy, teoretycznie na pobyt do 3 miesięcy. Ci, którym udało się taką wizę dostać uważali się za szczęśliwców. Pojęcie "krzywdy" i "szczęścia" jest jednak względne.

Napisany przez stary zgred, 04.09.2020 17:43