Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Jeżeli coś płynie tym Pstrużnkiem, to znaczy, że spływa z jego tzw. "dorzecza". Dorzecze Pstrużnika, o ile w ogóle istnieje, to nie dorzecze Wisły obejmujące 3/4 Polski czy nawet dorzecze Raby, gdzie trzeba by przejść całą rzekę do źródeł i wszystkie dopływy sprawdzając metr po metrze oba brzegi, ujścia odpływów i kanałów nadziemnych i podwodnych, widocznych i ukrytych. Tu wystarczy mały spacer w kierunku torów i za tory i źródło jest. No ale mogłoby się okazać, że tym źródłem nie jest jakiś garaż "pana Józka" który, w tajemnicy przed Urzędem Skarbowym i sanepidem naprawia po cichu krewnym i znajomym samochody, tylko mogłoby się okazać, że jest nim poważny przedsiębiorca dający zatrudnienie i płacący podatki do gminy, więc lepiej go nie tykać. Zwłaszcza że, w odróżnieniu od "pana Józka", mógłby się boleśnie odgryźć. Więc niech będzie jak jest. Tak na marginesie; tam za torami, gdzieś za tym niemieckim sklepem, w ostatnich dniach znowu dymiło się bardziej niż zwykle dymi. Widać było bez drona. Nie potrzeba więc kosztownego sprzętu. Trzeba tylko chcieć widzieć. No i mieć odwagę wejść. Tylko kto to ma zrobić? Chyba tylko wolontariusze z gren coś tam, ale oni po Arktyce wolą gonić.

Napisany przez stary zgred, 08.05.2020 06:01

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 18.119.132.223 / ec2-18-119-132-223.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)