Pomijając wszystko inne, formalnych zarzutów i skarg do PKW i do sądów na przebieg tych wyborów można spodziewać się w ilości "nieskończonej". Nie licząc tych ogólnych, "konstytucyjnych"; zmiany w ordynacji, przebieg kampanii, organizacja przez instytucje nieupoważnione, skład komisji, druk kart, naruszenie zasady tajności, powszechności, równości..., liczenie głosów .... i coś tam jeszcze, należy spodziewać się ogromnej ilości skarg indywidualnych; nieotrzymanie koperty w terminie, kradzież koperty, wrzucenie koperty "sąsiadowi", otwarcie koperty przez osoby trzecie, wypadnięcie koperty ze skrzynki, uszkodzenie koperty przez psa sąsiada, brak zrozumiałej informacji .... . Wiele zostanie złożonych "dla jaj", ale złożone będą. W dobie smartfonu i fotoszopa mogą być podparte dowodami audiowizualnymi. Jak to PKW i sądy "ogarną" i kiedy podadzą ostateczny komunikat o ważności wyborów? Lepiej nie kombinować. No chyba, że jakiś organ konstytucyjny (albo pozakonstytucyjny) wyda jednoznaczny werdykt, że według niego (tego organu) wybory są ważne i już.

Napisany przez stary zgred, 25.04.2020 15:33