Bardzo dawno nie oglądałam programu Kubu Wojewódzkiego. Za sprawą obecności w nim Ady, włączyłam we wtorek telewizor. I jestem mile zaskoczona, bo oto skandalizujący często Wojewódzki uszanował i sposób bycia, i wiek, i poglądy rozmówczyni. Mało tego, przyznał, że to nie Szpak i nie Loska, ale ona była jego faworytką. Dowodem płyta sfinansowana przez ludzi z TVN-u i kwiaty dla młodej damy. I cała tę otoczkę nazwałabym prawdziwym zwycięstwem dziewczyny z Chrzanowa. Wspaniale, że przy okazji spelniły się jej marzenia (jednym z nich była płyta, drugim występ z Basią). Czy komuś już z Państwa już coś takiego się w życiu przydarzyło? Jeśli tak, to szczerze gratuluję. I jeszcze poruszana tu kwestia promocji miasta. Moim zdaniem, machanie ze szklanego ekranu i pozdrawianie Chrzanowa przez Adę byłoby gestem mocno pretensjonalnym. Zresztą media elektroniczne zwykle bardzo precyzyjnie określają na co uczestnicy ich programów mogą sobie na wizji pozwolić, na co nie (porównajcie to z TV Przełom). Równie pretensjonalne byłoby składanie jakichś specjalnych hołdów Adzie tu na miejscu. Dziewczyna stoi właściwie u progu kariery. Na wyróżnianie, podobne do splendorów, którymi obsypało miasto Jaworzno swoją rodaczkę, Basię Trzetrzelewską, Ada ma jeszcze czas. A teraz cieszmy się, że wreszcie nie z powodu pożarów czy afer, ale dzięki młodej i utalentowanej dziewczynie pojawia się w mediach i Chrzanów. A za Adę trzymajmy kciuki. Jej sukces i sceniczna kultura nie ą przypadkowe. Dobre podstawy muzycznego wykształcenia uzyskała w Chrzanowie. Tutejsza szkoła muzyczna nauczyła ją również scenicznej kultury. Jednak pracy i trudności wciąż więcej przed Adą niż za nią. Oby wytrwała, bo niektórzy recenzenci (także na tym forum) bywają bezlitośni. Litości nie ma też w świecie show biznesu.

Napisany przez ~Alicja Molenda, 16.06.2011 15:40