Nie masz konta? Zarejestruj się

Zapał (nie)słomiany?

03.11.2010 00:00
Chłopcy z Babic, Rozkochowa i Wygiełzowa chcą utworzenia sekcji piłkarskiej trampkarzy w Arce Babice. Zdaniem wiceprezesa tego klubu Bartosza Paprota, jeśli tylko zbierze się grupa, może to nastąpić już na wiosnę przyszłego roku.

Chłopcy z Babic, Rozkochowa i Wygiełzowa chcą utworzenia sekcji piłkarskiej trampkarzy w Arce Babice. Zdaniem wiceprezesa tego klubu Bartosza Paprota, jeśli tylko zbierze się grupa, może to nastąpić już na wiosnę przyszłego roku.

W założonej w 1992 r. Arce funkcjonują obecnie dwie sekcje futbolowe: seniorów i juniorów starszych. Oba zespoły uczestniczą w rozgrywkach prowadzonych przez chrzanowski Podokręg Piłki Nożnej, rywalizując z zespołami z innych miejscowości.

Chcą się sprawdzić
Tego samego oczekują ich młodsi koledzy. Bieganie za piłką na babickim Orliku i toczenie pojedynków z przyjaciółmi z klasy już im nie wystarcza.
- Chcielibyśmy się sprawdzić na tle innych drużyn - mówi trzynastoletni Dominik Matyskiel. Razem z kolegami z rodzinnych Babic oraz z Wygiełzowa i Rozkochowa marzą o utworzeniu w Arce grupy trampkarzy.
- Fajnie byłoby potrenować i pograć w prawdziwych meczach - mówi Dawid Gąsienica, dwunastolatek z Wygiełzowa, który na zielonej murawie czuje się jak ryba w wodzie. Na sztucznej nawierzchni Orlika pojawia się kiedy tylko może. - To lepsze niż siedzenie przed komputerem.

Do Zagórza za daleko
Ekipy młodzieżowe prowadzi inny klub z gminy Babice: Zagórzanka Zagórze. Chłopcy przyznają, że to za daleko i woleliby po lekcjach pędzić na treningi na pobliski obiekt. Bez konieczności dojazdów.
W tym roku Arka otrzymała na działalność ponad 23 tys. zł dotacji gminnej, z czego 16 tys. zł na sekcję seniorów, a 7 tys. zł na juniorów. Utrzymanie zespołu młodzieżowego nie jest zatem aż tak kosztowne. Bartosz Paprot przyznaje, że są szanse na powołanie w klubie drużyny trampkarzy. - Pytanie tylko, czy chłopaki nie mają słomianego zapału. Bywały już przypadki, że gdy pogoda była nie najlepsza, to nie można było zebrać składu na mecz. Rywal dostawał walkower, a klub karę finansową - mówi Paprot.

Składka motywacyjna
Zdaniem wiceprezesa Arki roczna składka, choćby po 100 zł, zmotywowałaby rodziców do większego zaangażowania się w piłkarską pasję swoich pociech. W zimie planuje spotkanie z młodzieżą i rodzicami.
Jeśli faktycznie będą chętni, nie widzi przeszkód, by zorganizować nabór do sekcji trampkarzy.
- Moglibyśmy wystartować w marcu, a od przyszłego sezonu piłkarskiego uczestniczyć w rozgrywkach ligowych. Nasz klub zawsze bazował na wychowankach. Chcemy pracować nad narybkiem. Kto wie, może wśród naszych graczy pojawi się jakiś talent. Zespoły z takich niewielkich miejscowości jak Babice są pierwszym etapem selekcji młodych piłkarzy - mówi Paprot.
Michał Koryczan

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 44 (963)
  • Data wydania: 03.11.10

Kup e-gazetę!