Zabezpieczają zamek
Rozpoczęły się prace zabezpieczające ruiny zamku w Rudnie. Powinny się zakończyć w październiku.
Obiekt od dawna był zamknięty dla zwiedzających ze względu na niebezpieczeństwo zawalenia fragmentów osypującego się muru. Turyści jednak niewiele robiąc sobie z ostrzeżeń wchodzili na jego teren, wykorzystując przejście przez notorycznie wyłamywaną bramę. Obecnie wokół zamku piętrzą się stosy kamieni.
- Część z nich to kamienie, jakie osypały się z muru, a część pochodzi z kamieniołomu w Czatkowicach. Są materiałem do uzupełnień ubytków - mówi wiceburmistrz Krzeszowic Andrzej Żbik.
Przetarg na zabezpieczenia wygrała firma Lipiński z Krakowa (ta sama, która zabezpieczała Pałac Potockich). Przeprowadzi prace za 1,049 mln zł. To niemal o 400 tys. zł mniej, niż przewidywano. Krzeszowice otrzymały z ministerstwa kultury zapewnienie o dofinansowaniu zabezpieczeń w połowie wartości robót. Do przetargu stanęło w sumie pięciu oferentów. Wygrał ten z najtańszą ceną. Wykonawca wszedł już na teren zamku. O prowadzonych tam pracach i zamkniętym obiekcie informują kartki na tablicach kierujących turystów do zamku. Nawet, gdyby koniecznie chcieli dostać się w pobliże, mają utrudnione zadanie, gdyż równolegle w okolicy prowadzona jest budowa kanalizacji. Dojazd jest tam utrudniony także od strony Tenczynka, gdzie w centrum remontowany jest most.
Przygotowany przez gminę projekt pełnych zabezpieczeń szacowano na ok. 11 mln zł. Prowadzone prace są jedynie kroplą w morzu potrzeb. Jednocześnie jednak są niezbędne, aby w podstawowym stopniu uchronić przed dalszą degradacją ten walący się już zabytek. Obecny ich zakres obejmie m.in.: zabezpieczenie murów, bramy gotyckiej i korytarza obronnego.
- Priorytetem jest zabezpieczenie przed katastrofą budowlaną okolic bastei wjazdowej - podkreśla Andrzej Żbik.
Ewa solak
Na zdjęciu: Pracownicy firmy Lipiński z Krakowa przystąpili do prac zabezpieczających ruiny zamku w Rudnie
Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.
Najnowsze komentarze