Nie masz konta? Zarejestruj się

Odświeżanie pamięci. Co się działo przed wyborami?

21.07.2010 00:00
Poniżej kontynuujemy cykl wspomnień o tym, jak rozkręcały się działania przed wyborami lokalnymi cztery i osiem lat temu. Kto z kim i o co chciał walczyć? Co obiecywał wyborcom? Być może ta wiedza ułatwi państwu dokonanie dobrego wyboru władz samorządowych jesienią 2010 r.

Poniżej kontynuujemy cykl wspomnień o tym, jak rozkręcały się działania przed wyborami lokalnymi cztery i osiem lat temu. Kto z kim i o co chciał walczyć? Co obiecywał wyborcom? Być może ta wiedza ułatwi państwu dokonanie dobrego wyboru władz samorządowych jesienią 2010 r.



16 lipca 2002

Godyń rekordzista
Podliczyliśmy apanaże radnych związane ze sprawowaniem mandatów. Okazało się, że na samorządzie najbardziej „dorobił się” trzebiński radny i sołtys Młoszowej w jednej osobie: 65-letni Emil Godyń. Tylko w 2001 roku z diet radnego i ryczałtów pobieranych za zasiadanie w komunalnym związku ciepłowniczym na jego konto wpłynęło w sumie 36.261 zł (w tym w związku ponad 9 tys. zł). Nieźle. W ten sposób Emil Godyń wyprzedził nawet radnych funkcyjnych, tj. przewodniczących i wiceprzewodniczących we wszystkich gminach powiatu, wyciągających z diet od 2000 do 13.000 zł rocznie. Godyń tłumaczył, że na społeczną działalność poświęca pięć dni w tygodniu i niesmak czuje tylko z powodu diet pobieranych ze związku ciepłowniczego, bo tajemnicą Poliszynela było, że związek ten robi niewiele.

I trzeba pamiętać, że do związków kierują burmistrzowie za przyzwoleniem rady albo ulubieńców z koalicji, albo radnych niepokornych, czyli takich, którzy mogą stwarzać realne problemy w sprawowaniu władzy. Pieniążek wielu wycisza.

A wracając do rekordzisty. Myliłby się ten, kto uważa, że elektorat miał coś przeciwko świetnemu wynagradzaniu radnego Emila Godynia w poprzedniej kadencji. Wręcz przeciwnie. Godynia wybrano do rady ponownie.

Poseł Graś przed wyborami
W Chrzanowie biuro poselskie otworzył poseł PO Paweł Graś. Obiecał, że będzie go można w nim zastać raz w miesiącu. Biuro poświęcił ówczesny proboszcz parafii św. Mikołaja ks. Stefan Misiniec. Podczas uroczystości Graś zapowiedział, że w nadchodzących wyborach samorządowych PO wystartuje w koalicji z PiS-em, i że datę tych wyborów poznany jeszcze w lipcu. Obecny na spotkaniu lokalny lider PiS Janusz Szczęśniak oświadczył, że zabiega o taką koalicję, choć rozmowy są trudne.


19 lipca 2006

Wysyp kandydatów w Krzeszowicach
Sześc nazwisk potencjalnych kandydatów na burmistrza krąży na przedwyborczej giełdzie w Krzeszowicach. Są to: dotychczasowy burmistrz Wiesław Jagiełło, przewodniczący rady Roman Żbik, radny Jerzy Wieczorek, radny powiatu krakowskiego Zdzisław Palczewski, dyrektor SP w Woli Filipowskiej Czesław Bartl i wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego Janusz Żbik. Nie ma na razie w tym gronie kandydata PiS-u.

Kto jest na liście Wildsteina
Przedwyborczą atmosferę w Chrzanowie podgrzał powiatowy radny PiS Krzysztof Kasperek. Zaproponował, aby wszyscy radni z powiatu chrzanowskiego wystąpili do IPN-u z wnioskiem o wydanie zaświadczeń, że nie współpracowali ze Służbą Bezpieczeństwa. I znaleźli się chętni myśląc, że będzie to świadectwo ich „niewinności”. Okazało się jednak, że Instytut może jedynie zaświadczyć, czy ktoś posiada status osoby pokrzywdzonej czy nie, co nie jest równoznaczne z zaświadczeniem, że nie współpracował z SB. Warto przypomnieć, że lustracyjną gorączkę wznieciła w 2005 słynna lista Wildsteina, będąca spisem zarówno pokrzywdzonych, jak i współpracowników i kandydatów na współpracowników tajnych służb PRL-u.
(AM)

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 29 (948)
  • Data wydania: 21.07.10

Kup e-gazetę!