Nie masz konta? Zarejestruj się

Północ będzie mieć Orlika. W kolejce czeka Płaza

14.07.2010 00:00
Jeden radny z osiedla Północ-Tysiąclecia, Wiesław Bytomski, był przeciwko lokalizacji budowy boiska z rządowego programu przy ul. Zielonej. Twierdzi, że usytuowanie Orlika przy ul. Zielonej, a nie przy Gimnazjum nr 1, zwiększy koszty inwestycji nawet o sto procent. Pozostali radni nie uwierzyli jego wyliczeniom i poparli pomysł zlokalizowania kompleksu boisk na obrzeżach osiedla.

Jeden radny z osiedla Północ-Tysiąclecia, Wiesław Bytomski, był przeciwko lokalizacji budowy boiska z rządowego programu przy ul. Zielonej. Twierdzi, że usytuowanie Orlika przy ul. Zielonej, a nie przy Gimnazjum nr 1, zwiększy koszty inwestycji nawet o sto procent. Pozostali radni nie uwierzyli jego wyliczeniom i poparli pomysł zlokalizowania kompleksu boisk na obrzeżach osiedla.

A pomysły na lokalizację Orlika zmieniały się jak w kalejdoskopie. Pierwszą propozycją, rzuconą przez radę osiedlową, była ul. Zielona. Burmistrz, nie chcąc ograniczać mieszkańcom terenów zielonych, wysunął inną - obszar po wyburzonym pawilonie Centrum Usług Socjalnych przy ul. Kubusia Puchatka. Tę oprotestowali jednak mieszkańcy, którzy nie chcieli mieć grającej w piłkę młodzieży pod blokami. Stanęło na tym, że Orlik powstanie przy Gimnazjum nr 1.

Inwestycja na dwa osiedla
Niespodziewanie burmistrz wycofał się z tej propozycji. Uznał, że kompleks boisk sportowych przy Gimnazjum nr 1 i w sąsiedztwie nowej siedziby biblioteki to zły pomysł.

- Lokalizacja przy Gimnazjum nr 1 była faktycznie nietrafiona - popiera burmistrza radny Andrzej Oczkowski.

Podobnie uważa przewodniczący gminnej komisji rozwoju Robert Maciaszek:
- Teren przy ul. Zielonej od wielu lat służy właśnie rekreacji. Sam uczyłem się tu grać w piłkę 20 lat temu. Przez ostatnie lata niczego tu nie robiono. Efektem jest brak trawy na boiskach i dziury w ogrodzeniu. Rządowy program Orlik jest szansą, by to zmienić - przekonuje, mając nadzieję, że ta inwestycja służyć będzie mieszkańcom osiedla Północ i osiedla Niepodległości.

Orlik przy obwodnicy
Wśród radnych z Północy tyko Wiesław Bytomski jest przeciwny budowaniu Orlika przy ul. Zielonej.
- Boisko przy obwodnicy to nieporozumienie. Wzmożony ruch samochodów będzie zagrażać bezpieczeństwu. Ponadto, zmiana lokalizacji spowoduje wzrost kosztów inwestycji o sto procent - wyliczył Bytomski.

Powszechnie jednak wiadomo, że kompleksy sportowe z rządowego programu Orlik buduje się według parametrów narzuconych przez państwo. Nie można go zmienić. Nie można też zwiększać wydatków związanych z budową. Boisko kosztować ma nieco ponad milion złotych. Jedną trzecią pokrywa państwo, jedną trzecią województwo, resztę gmina.

- Mieszkańcy od lat domagali się modernizacji starych boisk przy garażach, ale nie było na to pieniędzy, dlatego rada osiedla jednogłośnie poparła ulokowanie Orlika przy Zielonej. Radny Bytomski wiedziałby o tym, gdyby w naszych spotkaniach uczestniczył, ale mimo zaproszeń, nie przychodzi - podkreśla przewodniczący rady osiedlowej Janusz Jedynak.

- Trzeba budować tam, gdzie jest miejsce. Dla mnie Orlik mógł powstać nawet przy ul. Kubusia Puchatka. Młodzież musi przecież mieć się gdzie wyżyć - mówi mieszkaniec osiedla, Krzysztof Zorychta.

Orlik dla Płazy
Projekt budowy Orlika na osiedlu Północ-Tysiąclecia ma być gotowy jesienią. Wtedy też planowany jest kolejny nabór wniosków do rządowego programu. Decyzja o przyznaniu pieniędzy zapadnie prawdopodobnie dopiero początkiem przyszłego roku, a sam obiekt powstanie nie wcześniej jak za rok. Burmistrz już teraz myśli jednak o kolejnym Orliku. W kolejce czeka już kompleks sportowy w Płazie. Tam też będzie problem z wyborem miejsca. Przy szkole nie ma go wystarczająco dużo. Odpada także teren w centrum, gdzie gmina ma około 25 arów, bo na ten cel potrzeba przynajmniej 50. Także budowa Orlika przy boisku klubu sportowego mija się z celem, bo tam większość mieszkańców miałaby za daleko. Zdaniem Kosowskiego, najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa Orlika przy placu zabaw. Problem w tym, że teren jest własnością Kościoła, nie gminy. Trzeba by zatem dogadać się z Kurią.
Anna Jarguz 


Na zdjęciu: Za budową Orlika przy ul. Zielonej, w sąsiedztwie kompleksu garaży i placu zabaw, od początku optowali Janusz Jedynak, Andrzej Oczkowski i Robert Maciaszek

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 28 (947)
  • Data wydania: 14.07.10

Kup e-gazetę!