Nie masz konta? Zarejestruj się

Bliżej centrum

19.05.2010 00:00
O uruchomienie chociaż jednego przystanku w centrum Krzeszowic postuluje Karol Mól z Woli Filipowskiej. Podobnie jak wiele starszych osób uważa, że to ułatwiłoby im dotarcie do ośrodka zdrowia czy instytucji znajdujących się daleko od dworca autobusowego.

O uruchomienie chociaż jednego przystanku w centrum Krzeszowic postuluje Karol Mól z Woli Filipowskiej. Podobnie jak wiele starszych osób uważa, że to ułatwiłoby im dotarcie do ośrodka zdrowia czy instytucji znajdujących się daleko od dworca autobusowego.

- 90 procent pasażerów przyjeżdżających do Krzeszowic idzie do centrum - na zabiegi, do lekarza, apteki, urzędu czy na targowisko. Nieraz muszą pokonać spory kawał drogi, aby znaleźć się tam, gdzie zaplanowali. Dla młodych osób to nie problem, ale dla starszych, to nieraz ogromny kłopot - twierdzi emeryt.

Załatwić sprawę przy rewitalizacji
Z Woli Filipowskiej do Krzeszowic Karol Mól jeździ co najmniej trzy razy w tygodniu. Uważa, że gdyby busy przejeżdżały przez centrum miasta, więcej osób przesiadłoby się do nich z samochodów. Co prawda własnym autem można dojechać gdzie się chce, ale nie zawsze finansowo się to opłaca.

- Gdyby przystanki były w centrum, ruch samochodowy mógłby się zmniejszyć - dodaje.

Według niego sprawę można by załatwić przy okazji rewitalizacji centrum miasta, która ma się rozpocząć jeszcze w tym roku.
- Jeden z przystanków mógłby się znajdować np. przy ul. Daszyńskiego, w okolicy balneologii, a drugi np. na ul. Wyki. Stamtąd busik mógłby wyjechać na skrzyżowanie ul. Krakowskiej i Legionów Polskich, a następnie  pojechać na dworzec - proponuje Mól.

To nie jest niewykonalne
Jeszcze kilka lat temu na ul. Daszyńskiego, w pobliżu ośrodka rehabilitacji, znajdował się przystanek dla wyjeżdżających z miasta. Po jego likwidacji, jeszcze za burmistrza Wiesława Jagiełły i przeniesieniu bazy dla kierowców na dworzec przy remizie, rozgorzały protesty. Były jednak krótkotrwałe i po jakimś czasie wszyscy przyzwyczaili się do nowego miejsca. Wszyscy, oprócz osób starszych i chorych.

- Sądzę, że przy dobrych chęciach takie udogodnienie, jak stworzenie przystanku bliżej centrum, nie jest wcale rzeczą niewykonalną, a nam, osobom starszym, mogłoby bardzo pomóc - mówi Mól.

Rozmowy w tym tygodniu
Wiceburmistrz Krzeszowic Andrzej Żbik przyznaje, że sam wielokrotnie zastanawiał się nad tym, czy byłoby możliwe uruchomienie linii, która objeżdżałaby dookoła ścisłe centrum.

- Mamy przystanek przy kościele, kiedyś był także na ul. Legionów Polskich, na wysokości ul. Szkolnej. Czy jednak na objeżdżanie miasta chciałby się zdecydować przewoźnik wożący pasażerów od strony Chrzanowa czy Krakowa, jest kwestią problematyczną - mówi wiceburmistrz.

Jak dodaje Artur Baranowski, kierownik referatu ds. działalności gospodarczej, jeszcze w tym tygodniu planuje spotkanie z przewoźnikami.

- Na pewno poruszymy temat przystanku w pobliżu centrum. Być może któraś z kilkudziesięciu działających tu firm przewozowych będzie zainteresowana uruchomieniem takiej linii lub wydłużeniem istniejącej - zastanawia się Artur Baranowski, dodając, że taka propozycja nie jest niemożliwa do zrealizowania.
Ewa Solak 

Na zdjęciu: Karol Mól z Woli Filipowskiej, podobnie jak inne starsze osoby dojeżdżające do Krzeszowic, chciałby, aby w centrum miasta powstał choć jeden przystanek

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 20 (939)
  • Data wydania: 19.05.10

Kup e-gazetę!