Nie masz konta? Zarejestruj się

Ważniejsza jest stołówka czy boisko?

28.04.2010 00:00
W centrum Zagórza, w sąsiedztwie zespołu szkół, ma powstać dom kultury. Mają się tam mieścić m.in. świetlica i stołówka. Część mieszkańców uważa, że w tym miejscu powinien powstać kompleks sportowy dla uczniów. Czy temat podzieli największą miejscowość w gminie Babice?

W centrum Zagórza, w sąsiedztwie zespołu szkół, ma powstać dom kultury. Mają się tam mieścić m.in. świetlica i stołówka. Część mieszkańców uważa, że w tym miejscu powinien powstać kompleks sportowy dla uczniów. Czy temat podzieli największą miejscowość w gminie Babice?

W Zespole Szkół w Zagórzu funkcjonują podstawówka i gimnazjum. Łącznie uczęszcza do nich ponad 320 młodych ludzi.

Boisko jest potrzebne
Do dyspozycji mają salę gimnastyczną. Ze względu na dużą liczbę klas w czasie jednej lekcji korzystają z niej dwie grupy.
- Czasem nawet 50-60 uczniów. To tragedia - uważa Sławomir Kraśniewski z Zagórza, którego dziecko uczęszcza do miejscowej szkoły. Według niego problem wuefu w tłoku, przynajmniej w okresie od wiosny do jesieni, mogłoby rozwiązać przyszkolne boisko sportowe. Tego jednak brakuje.

- Żeby w 2010 roku czegoś takiego nie było? W ten sposób zaniedbuje się kulturę fizyczną młodych ludzi. Tu chodzi o ich zdrowie - twierdzi Kraśniewski.

Obecnie, jeśli pogoda na to pozwala, dzieci i młodzież chodzą na wuefie na spacery lub mają organizowane marszobiegi. Niekiedy udają się na obiekt klubu sportowego Zagórzanka.

- Tam jest kawałek. Pieszo to około kwadransa. Uczniowie chodzą tam tylko wtedy, kiedy mają dwie godziny wychowania fizycznego pod rząd - wyjaśnia Anna Gucik, dyrektor ZS w Zagórzu.

- Czasem dzień wcześniej umawiam się z młodzieżą, żeby przyjechała do szkoły rowerami. Wtedy nie tracimy tyle czasu na dotarcie na kompleks Zagórzanki - dodaje Mariusz Maj, wuefista w ZS w Zagórzu. - Dajemy sobie jakoś radę, ale boisko przydałoby się bliżej. Wtedy częściej moglibyśmy robić lekcje na zewnątrz. Tym bardziej, że Ministerstwo Edukacji Narodowej zaleca, by jak najwięcej zajęć prowadzić na świeżym powietrzu.

Świetlica i stołówka są ważniejsze
Według Kraśniewskiego z obiektu sportowego w centrum wsi mieszkańcy mogliby korzystać popołudniami w wolnym czasie. Szczególnie dotyczy to najmłodszych, dla których obiekt klubu sportowego jest za daleko.

Anna Gucik przyznaje, że boisko szkolne z pewnością by się przydało. Czy akurat w miejscu, gdzie ma powstać dom kultury?
- Tam jest glina i jak popada deszcz, robi się błoto. Zresztą tak szczerze powiedziawszy, ile mamy w roku pogodnych dni? Poza tym planowana jest budowa obok remizy strażackiej placu do siatkówki. To zawsze coś. Pamiętajmy, że szkoła ma zapewnić nie tylko rozwój kultury fizycznej - uważa dyrektorka.

Nie ukrywa, że dom kultury przyniesie znacznie więcej korzyści dla szkoły i mieszkańców. Mają się w nim bowiem mieścić m.in. świetlica i stołówka.
- Brakuje miejsca, gdzie mogłyby się odbywać zajęcia pozalekcyjne. Przecież dzisiaj dorośli pracują do późnych godzin popołudniowych. Tutaj mogliby zostawić swoje pociechy. Nie każdy może liczyć na pomoc dziadków - podkreśla A. Gucik i dodaje, że takie sugestie mieli rodzice.

Sołtys Zagórza Alicja Bigaj także jest zdania, że dom kultury powinien powstać.
- Skoro gmina inwestuje tyle pieniędzy w obiekt Zagórzanki, nie wiem, czy jest sens tworzenia kolejnych boisk - zaznacza.

Niezbędne pieniądze w budżecie
Budowa placówki kulturalnej jest zapisana w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym na lata 2009-2013. Ma kosztować 2,7 mln zł. W ubiegłym roku z miejsca, na którym ma powstać, przeniesiono transformator i sieć wodociągową.

- Mamy również przygotowaną pełną dokumentację - informuje Dawid Pierzchała, zastępca kierownika referatu gospodarczego w Urzędzie Gminy w Babicach.

Kiedy rozpoczną się prace budowlane? Nie jest w stanie sprecyzować. Ale na pewno dopiero wtedy, gdy w budżecie znajdą się na to pieniądze.

Sławomir Kraśniewski wierzy, że nie wszystko jest jeszcze stracone i obok ZS powstanie jednak boisko. Według niego świetlicę można zrobić w pobliskiej remizie OSP, a stołówkę w pomieszczeniu po nadbudowaniu sali gimnastycznej.
- Gdy wyobrażę sobie, jak za parę lat stoją obok siebie trzy budynki: szkoła, dom kultury i strażnica, pierwszy pusty po południu, drugi przed południem, a trzeci cały dzień i do tego wszystko za nasze pieniądze, to... - kończy Kraśniewski.
Michał Koryczan

Na zdjęciu: W tym miejscu ma stanąć dom kultury

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 17 (936)
  • Data wydania: 28.04.10

Kup e-gazetę!