TRZEBINIA. Zbieg trzech dróg: powiatowej 1 Maja oraz gminnych 24 Stycznia i Kruczkowskiego w okolicach kapliczki, był świadkiem wielu wypadków drogowych. Czas poprawić tam bezpieczeństwo.

O niebezpieczne skrzyżowanie na Trzebionce upomniał się radny Tadeusz Szybalski.
- W 2009 roku na tym skrzyżowaniu zdarzyło się kilka poważnych wypadków, a od początku roku 2010 do marca już dwa. Myślę, że zainstalowanie sygnalizacji świetlnej lub innej jest tam potrzebne, a wręcz konieczne - napisał radny w interpelacji.

Decyzję związaną ze sposobem poprawy bezpieczeństwa, zdaniem Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie, muszą poprzedzić badania natężenia ruchu i dane policji o liczbie wypadków i kolizji w tym rejonie.

- Nie możemy posłużyć się naszym urządzeniem badającym natężenie ruchu, bo ono nie sprawdza się na skrzyżowaniach. Konieczny jest więc pomiar fizyczny (liczenie pojazdów nadjeżdżających z każdego kierunku - przyp. aut). Dopiero, gdy takie dane zgromadzimy i przeanalizujemy, zapadnie decyzja, czy skrzyżowanie należy tylko skanalizować, czyli wyznaczyć na nim tory jazdy bezkolizyjnej, czy budować tam sygnalizację świetlną - wyjaśnia zastępca dyrektora PZD Zbigniew Zaręba.

Kiedy operacja diagnozowania skrzyżowania się odbędzie? Dyrektor Zaręba nie wie. Pozostaje nadzieja, że radny Szybalski sprawy dopilnuje i nie zostanie odłożona ad acta.
(AM)

Na zdjęciu: Skrzyżowanie ulic 1 Maja, 24 Stycznia i Kruczkowskiego w Trzebini