Nie masz konta? Zarejestruj się

Chcę poznać ze sobą ludzi

21.04.2010 00:00
W kwietniu ma ruszyć pełną parą działalność nowo powstałego Stowarzyszenia na Rzecz Poręby Żegoty. Zamierzam właśnie złożyć wniosek o unijną dotację na organizowanie wolnego czasu mieszkańcom - mówi sekretarz Zofia Grondalczyk.

W kwietniu ma ruszyć pełną parą działalność nowo powstałego Stowarzyszenia na Rzecz Poręby Żegoty. Zamierzam właśnie złożyć wniosek o unijną dotację na organizowanie wolnego czasu mieszkańcom - mówi sekretarz Zofia Grondalczyk.

Łukasz Dulowski: W większości podalwerniańskich wsi od dawna funkcjonują stowarzyszenia. Robią dużo dobrego w swoich miejscowościach. Dlaczego Poręba Żegoty dopiero teraz się obudziła?
Zofia Grondalczyk:
- Nie mamy zbyt wielu mieszkańców chętnych do wspólnego działania. Najlepiej wie o tym sołtys Marek Klatka. Nieraz żalił się, że przygotowanie okolicznościowej imprezy idzie jak po grudzie.

Skąd zatem nagła erupcja społecznej aktywności, która przybrała formę stowarzyszenia?
- Grupa emerytów i rencistów naciskała, żeby w końcu się zmobilizować. Ciągle słyszę od starszych ludzi, że brakuje im wycieczek oraz wyjazdów do kina i teatru.

Może niektórych emerytów po prostu nie stać na takie „przyjemności”.
- W ramach stowarzyszenia zamierzam właśnie złożyć wniosek o unijną dotację na organizowanie wolnego czasu mieszkańcom. W grę wchodzi 50 tysięcy złotych. W przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia projekt będzie realizowany od sierpnia lub września przez pół roku. Chcę również poznać ze sobą ludzi, którzy niedawno weszli w nasze środowisko. W ostatnich latach sporo osób, pochodzących z Krakowa czy Jaworzna, pobudowało się w Porębie Żegoty.

Mówi pani wyłącznie o integracyjno-kulturalnej roli stowarzyszenia. Tymczasem członkowie tego typu organizacji z innych miejscowości nieraz zakasują rękawy i biorą się za konkretną robotę w terenie.
- My też planujemy tak zwane czyny społeczne. Przykładowo plac przy drodze wojewódzkiej, na wysokości kościoła, wymaga dalszego zagospodarowania. Ważne będzie bieżące porządkowanie i upiększanie sołectwa.

Są stowarzyszenia mogące się pochwalić nie tylko czynami społecznymi, ale również zdobytymi pieniędzmi na drobne inwestycje.
- Kończę szkolenie w zakresie pozyskiwania finansów z zewnątrz. Obiecuję zająć się tym tematem. Poprzez stowarzyszenie będą większe szanse, żeby dostać jakieś wsparcie od gminy czy przykładowo z Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej.

Proszę powiedzieć kilka słów o ludziach kierujących Stowarzyszeniem na Rzecz Poręby Żegoty.
- Prezes Janina Chrząszcz to emerytowana pielęgniarka. Wiceprezes Andrzej Romański pracował kiedyś w elektrowni, obecnie aktor Teatru Ludowego Tradycja z Okleśnej. Ja jestem w stowarzyszeniu sekretarzem, kierowałam miejscową podstawówką. Skarbnik Teresa Łaciak była zatrudniona w aptece. Członek zarządu Jerzy Kotowicz pracuje w zakładach chemicznych. Stowarzyszenie liczy aktualnie 17 osób.
Rozmawiał Łukasz Dulowski 


Stowarzyszenia w gminie
Stowarzyszenie Przyjaciół Regulic i Nieporazu należy do jednych z najprężniej działających tego typu organizacji. Ma na swoim koncie m.in. udział w utworzeniu Ekomuzeum przy al. Jana Pawła II w Regulicach czy postawieniu krzyża milenijnego na wzgórzu Grzmiączka. Największym dziełem Stowarzyszenia Sympatyków Kwaczały jest z kolei zagospodarowanie miejsca rekreacyjnego na Starym Dworzysku. W ramach Stowarzyszenia Sympatyków Grojca funkcjonuje natomiast Zespół Pieśni i Tańca Krakowiaczek, mogący się pochwalić wieloma nagrodami w konkursach. Jest także Stowarzyszenie Miłośników Mirowa oraz Stowarzyszenie Krzewienia Kultury Ludowej Gminy Alwernia Teatr Ludowy Tradycja.

Na zdjęciu: Zofia Grondalczyk

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 16 (935)
  • Data wydania: 21.04.10

Kup e-gazetę!