Nie masz konta? Zarejestruj się

Co się wydarzyło 10 lat temu

17.03.2010 00:00
Co się wydarzyło 10 lat temu.

Pisaliśmy w „Przełomie” nr 10 (416) z 8 marca 2000 r.





W tłusty czwartek, podczas sesji, radni w Libiążu dyskutowali na temat obniżenia sobie diet. Operację odchudzania portfeli zaproponowali radni Niezależności i SLD. Oponowała Nasza Gmina Libiąż 2000, której lider, burmistrz Tadeusz Arkit, sugerował, aby wstrzymać się z cięciem do czasu nowej regulacji ustawowej dotyczącej diet i ryczałtów dla nieetatowych członków zarządów miast.
Ostatecznie projekt cięć upadł. Poparło go 9 radnych, 18 było przeciw. Wynik głosowania usatysfakcjonował najwyraźniej wszystkich, bo diety pozostały tłuste, podobnie jak serwowane po sesji pączki.

Skarb Państwa pozbył się akcji w trzebińskiej Grevicie. Chodziło o 126.000 akcji, które kupiły dwie osoby fizyczne. 26,07% kapitału akcyjnego, zdaniem ministerstwa skarbu, pozbawiało go jakiegokolwiek wpływu na firmę. 13 procent akcji należało wówczas do pracowników, a reszta do LM Konin SA i EN Dutex Portugalia. Firma spłacała wówczas zaciągniętą na trzy lata pożyczkę z Krajowego Urzędu Pracy, poręczoną przez powiat chrzanowski. 740 tysięcy miało zapobiec zwolnieniom grupowym.
A w Grevicie, jak wiadomo, światło już dawno zgaszone.

7.553 zł zarabia starosta chrzanowski, wicestarosta 6.815 zł, a czterej etatowi członkowie zarządu i skarbnik po 6.043 zł (brutto). Utrzymanie zarządu kosztuje powiat rocznie 800 tysięcy złotych. Radni lewicy chcą likwidacji funkcji etatowych członków zarządu. Starosta Andrzej Saługa twierdzi, że nawet gdyby do tego doszło, na oszczędności i tak nie ma co liczyć, bo powiat zamierza utworzyć cztery nowe stanowiska dyrektorskie. Urzędników w starostwie jest 74.
Współczesny powiat nie ma już etatowych członków zarządu. Obok starosty i wicestarosty zasiadają w nim obecnie cztery postacie nieetatowe.

Nowe władze gminy chcą być lepsze od poprzedników i zreorganizować wreszcie trzebińską kulturę, o czym mówi się od lat. Urodził się pomysł na powołanie Trzebińskiego Centrum Kultury, obejmującego istniejące instytucje (w projekcie dopuszcza się samodzielność biblioteki). Teza, że w MGOKSiR-ze, Dworze Zieleniewskich i Miejskiej Bibliotece Publicznej jest przerost zatrudnienia, a utrzymywanie odrębnych księgowości i działów kadr nieuzasadnione, jest myślą przewodnią reformatorów.
Zalecenie dokonania cięć oszczędnościowych w kulturze zaleciła rada miasta. I trzeba śmiało stwierdzić, że tego zalecenia nie wykonano do dziś, choć w A.D. 2000 rada wyznaczyła na te reformy termin roczny.

Chrzanów odwiedził wojewoda małopolski Ryszard Masłowski. Obiecał włączyć się w obronę autostradowego węzła balińskiego i utrzymanie go do czasu wybudowania północnej obwodnicy miasta, obiecał dofinansować sumą 700 tys. zł budowę zaplecza powiatowej straży pożarnej, obiecał też, że przekaże powiatowi budynek przy al. Henryka naprzeciwko policji. To tam miałoby się przenieść część policyjnych biur w celu poprawy warunków pracy chrzanowskiej komendy. Obiecał też wojewoda wpłynąć na obniżenie cen rozmów telefonicznych na linii Alwernia-Chrzanów (traktowanie ich nie jako międzymiastowe, ale lokalne) i lobbować za wzmocnieniem sygnału TV Kraków na obszar Małopolski Zachodniej.
Życie zweryfikowało i potrzeby, i obietnice. Jakiś ślad po byłym wojewodzie na pewno pozostał.

Władze Chrzanowa zleciły nakręcenie 25-minutowego filmu promocyjnego o mieście w czterech wersjach językowych. Burmistrz Ryszard Zieliński oświadczył, że to lepsza od folderów, bo „agresywniejsza” forma przyciągania inwestorów krajowych i zagranicznych do gminy.
Dziś nie ma żadnych dowodów na to, że dzięki temu filmowi zjawił się w mieście jakikolwiek inwestor, bo Valeo już się wtedy objawiło, a ocynkownię właśnie uruchamiano. Zabawa zaś w agresywną formę promocji kosztowała gminę 30 tys. zł. A swoją drogą, ciekawe gdzie spoczywa dziś ten filmowy półkownik i czemu służy?
(AM)

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 11 (930)
  • Data wydania: 17.03.10

Kup e-gazetę!