Nie masz konta? Zarejestruj się

Czekamy na śmierć?

10.03.2010 00:00
Z burmistrzem Chełmka, Andrzejem Saternusem rozmawia Tadeusz Jachnicki

Z burmistrzem Chełmka, Andrzejem Saternusem rozmawia Tadeusz Jachnicki

Pan, jak i cały samorząd, jesteście mało skuteczni. Sygnalizacji świetlnej przy ulicy Krakowskiej w Chełmku, czyli drodze wojewódzkiej nr 780, jak nie było, tak nie ma. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie po raz kolejny odpowiada „nie”.
- Dlaczego pan sądzi, że jesteśmy mało skuteczni? Na podstawie wypowiedzi radnego Mariusza Sajaka?

Nie. Sam pan twierdził, że wielokrotnie wnioskował do ZDW w tej sprawie. Tyle tylko, że nie przynosi to żadnego efektu.
- Czekam co zrobi radny wojewódzki. Jak czytałem w „Przełomie”, złożył w tej sprawie interpelację. Wyraził zdziwienie, że przez tyle lat nie potrafię załatwić sprawy. Mam więc nadzieję, że Bogusław Mąsior, po czterech latach bycia radnym, zainteresuje się problemem występującym w Chełmku i coś sensownego w ramach swojego mandatu załatwi.

Czy widzi pan w takim układzie sens, by dokładać do drogi 780, by wspierać zarząd dróg wojewódzkich, skoro administrator szosy nie chce zrobić tak drobnej rzeczy dla gminy i mieszkańców, jak sygnalizacja świetlna?
- Nie mieszajmy spraw dotyczących bezpieczeństwa pieszych, z naszym współfinansowaniem modernizacji drogi 780. Gdybyśmy pięć lat temu nie zdecydowali się na taki krok, to dzisiaj szosa wyglądałaby zupełnie inaczej. 780 w Chełmku była jedną wielką dziurą. Rozlatywała się. Dzisiaj trudno jej ówczesny stan opisać. Kiedy samochody nią przejeżdżały, w sąsiadujących domach szklanki trzęsły się na stołach. W wyniku naszej współpracy z ZDW, w drogę na odcinku od mostu do granic z Libiążem zainwestowano grubo ponad 10 mln złotych. W tej chwili stawiamy kolejny krok. Przygotowujemy dokumentację modernizacji skrzyżowania ulic: Śląskiej, Oświęcimskiej, Mieszka. Mamy też gotowy projekt wymiany mostu nad Przemszą. To wszystko owoce współpracy z zarządem dróg wojewódzkich. Działamy pod kątem poprawy komfortu jazdy tą ulicą na odcinku od Chełmka do Krakowa. Byliśmy jednymi z pierwszych, którzy zdecydowali się na taką współpracę. Teraz nadszedł czas kontynuacji. W drugim rzucie, ZDW wspólnie z samorządami, naprawia dalsze odcinki drogi od Libiąża w stronę Krakowa. W sumie to przeszło 100 milionów złotych, które zainwestowano w szosę. I właśnie dlatego tych dwóch tematów bym nie mieszał.

Wróćmy jeszcze do samej sygnalizacji. Czy próbował pan rozmawiać na ten temat, zanim radny wojewódzki zdecydował się na interwencję, chociażby z Markiem Sową, członkiem zarządu województwa małopolskiego, pana partyjnym kolegą, mieszkańcem gminy Chełmek?
- Prowadziłem wiele rozmów. W tej chwili nie przypomnę sobie z kim dokładnie. Na pewno były konkretne spotkania robocze z przedstawicielami zarządu dróg wojewódzkich. Wicedyrektor ZDW kilka lat temu przyjechał na spotkanie z radnymi. Wszystkie bolączki dotyczące drogi przedstawiliśmy, zaczynając od sygnalizacji, a kończąc na skrzyżowaniu z ul. Oświęcimską. Nasze uwagi przeanalizowano. Odnośnie sygnalizacji przy przejściu pojawiło się stanowisko negatywne. ZDW twierdzi, że jej usytuowanie w tym miejscu mogłoby spowodować jeszcze większe zagrożenia. Nie znam dokładnych statystyk i analiz policyjnych, dlatego nie jestem w stanie prowadzić innej polemiki z ZDW. Przedstawiłem, że na przejściu zginął człowiek i należy rozważyć możliwości lepszego zabezpieczenia pieszego, który tamtędy przechodził, przechodzi i przechodzić będzie, zresztą coraz częściej.

Na ten moment, wygląda więc, że sygnalizacja czy też inne poprawiające bezpieczeństwo pieszych rozwiązanie pojawi się, gdy na 780 dojdzie do kolejnego śmiertelnego wypadku.
- Nie chciałbym stawiać sprawy w ten sposób. Myślę, że Zarząd Dróg Wojewódzkich znajdzie w końcu jakieś racjonalne przesłanki, aby postawić tam sygnalizację wzbudzaną.

Rozmawiał Tadeusz Jachnicki

Na zdjęciu: Burmistrz Chełmka Andrzej Saternus

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 10 (929)
  • Data wydania: 10.03.10

Kup e-gazetę!