Znieważanie kolegów i nauczycieli, publikowanie obraźliwych zdjęć i filmów w internecie. Zjawisko cyberprzemocy jest coraz powszechniejsze wśród młodzieży. Również w powiecie chrzanowskim. Młodzi ludzie często nie zdają sobie sprawy, że za takie zachowanie można trafić do więzienia.

W trzebińskim Gimnazjum nr 1 zrobiliśmy kartkówkę dla uczniów tej szkoły. Gimnazjaliści mieli się wypowiedzieć, czy zjawisko cyberprzemocy jest im znane, czy kiedykolwiek jej doświadczyli oraz dlaczego młodzi ludzie stosują taką formę przemocy.

Cyberprzemoc w każdej szkole
Zdecydowana większość uczniów wie doskonale, co to za zjawisko. Podkreśla jednocześnie, że nie doświadczyła go na własnej skórze.
- W każdej szkole można się spotkać z przemocą, także z użyciem mediów elektronicznych. To powszechne. Wśród młodzieży poziom agresji narasta. Władza powinna bardziej temu zapobiegać - pisze gimnazjalista.
Gimnazjalistka: - Cyberprzemoc jest stosowana, ponieważ coraz więcej młodych ludzi ma dostęp do internetu. W ten sposób starają się przede wszystkim „zabić nudę”. Coraz więcej i częściej słychać o niej w mediach. Myślę, że jest to coraz bardziej niepokojące.
- Internet zapewnia nam w pewnym stopniu anonimowość. To ośmiela osoby, które w normalnym świecie nie zrobiłyby nigdy czegoś podobnego - zauważa uczeń.
Młodzież przyznaje, że na różnych portalach internetowych bardzo łatwo znaleźć przejawy cyberprzemocy. Na Naszej Klasie ludzie podszywają się pod innych i wypisują obraźliwe rzeczy pod adresem kolegów. Na You Tube zamieszczają filmiki szkalujące inne osoby.

Możliwe także u nas
- Dorośli bardzo często nie wiedzą, co na komputerze robią ich dzieci. Niektórzy nie znają na tyle dobrze jego obsługi, albo nie mają czasu, by sprawdzić swoje pociechy - uważa Krystyna Wojtas, dyrektorka trzebińskiego PG nr 1.
W jej szkole co pewien czas prowadzone są zajęcia na temat zagrożeń płynących z sieci. Od pięciu lat, w lutym organizowany jest dzień bezpiecznego internetu.
Według badań specjalistów, ponad 50 procent młodych ludzi doświadczyło prześladowania przez innych z wykorzystaniem nowych mediów.
Błędnym jest myślenie, że to, co pokazują media ogólnopolskie, nie może się wydarzyć na naszym podwórku. W ubiegłym roku pisaliśmy o grupce uczniów chrzanowskiego PG nr 1, która wykorzystała stronę internetową Nasza Klasa do szkalowania nauczycielki.

Nawet do więzienia
Z kolei gimnazjaliści z Zagórza urządzili sobie zabawę w hiperwentylację, wzorowaną na filmach z popularnego portalu You Tube. Udawali się w miejsca, gdzie nie sięgało oko kamer, wstrzymywali oddech i rywalizowali, który z nich szybciej zemdleje.
Głośno było także, gdy uczeń gimnazjum z powiatu chrzanowskiego opublikował w internecie fotomontaż, szkalujący kolegę i koleżankę z klasy.
- Kilka lat temu uczennica przyznała, że poznała kogoś przez internet. W końcu zaczął ją namawiać, by rozebrała się przed kamerką internetową - mówi Krystyna Wojtas.
Publiczne szkalowanie wizerunku drugiej osoby niesie za sobą poważne konsekwencje. Zgodnie z artykułem 216. par. 2. kodeksu karnego, znieważenie drugiego człowieka za pomocą środków masowego komunikowania grozi grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W przypadku osoby niepełnoletniej może się to zakończyć umieszczeniem w ośrodku wychowawczym.
Michał Koryczan

Cyberprzemoc
To przemoc z użyciem mediów elektronicznych, przede wszystkim internetu i telefonów komórkowych. Problem ten dotyczy przede wszystkim dzieci i młodzieży. W Polsce doświadcza go ponad połowa młodych internautów. Do działań określanych jako cyberprzemoc zalicza się m.in: wyzywanie, straszenie, poniżanie, robienie komuś zdjęć lub filmowanie bez jego zgody, publikowanie w internecie lub rozsyłanie telefonem zdjęć, filmów bądź tekstów, które kogoś obrażają lub ośmieszają, wreszcie podszywane się pod kogoś w sieci.
źródło: portal cyberprzemoc.pl