CHRZANÓW. III strefa jeszcze przez co najmniej miesiąc nie zagości w stolicy powiatu chrzanowskiego. - Dajcie mi trochę czasu, miesiąc lub dwa. Wprowadzenie takiej oferty wymaga wielu uzgodnień - mówi Marek Sowa, członek zarządu województwa małopolskiego.

Pomysł poszerzenia tzw. III strefy aż do Chrzanowa wyszedł od mieszkańców. Prosili o to m.in. na forum „Przełomu”. Chodzi o to, że podróżujący pociągami do Krakowa i z powrotem mogą przejechać na jednym bilecie 6 godzin na dowolnych trasach w obrębie strefy za niższą cenę. Na razie kończy się ona w Trzebini.

- Przecież to kilka kilometrów, więc w czym problem? - pytają internauci na naszym forum.
Dwa tygodnie temu tematem zainteresowaliśmy Marka Sowę, członka zarządu województwa. Interweniował u dyrektora Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Krakowie. Poinformował nas wówczas o szansach na poszerzenie oferty także o Chrzanów. Zadowolenie mieszkańców ostudził zakład przewozów regionalnych, przypominając, że objęcie strefą Chrzanowa musi uwzględniać osiągnięcie określonych przychodów ze sprzedaży biletów przy zmianach cen biletów jednorazowych i okresowych. Jakiekolwiek decyzje muszą być przeanalizowane i uzgodnione nie tylko z zarządem spółki, ale i władzami województwa małopolskiego.
- Na razie grają na zwłokę. Pewnie liczą, że nikt nie będzie się upominał o III strefę i będą mogli zamknąć sprawę - ocenia internauta „Urbik1989”.
- Proszę mi dać miesiąc lub dwa - mówi Marek Sowa. - Zawsze Chrzanów i Trzebinię traktuję tak samo, jeśli chodzi o dostępność komunikacyjną. Pamiętam o tym temacie - zapewnia.
O cierpliwość apeluje też zakład przewozów regionalnych. Rzeczniczka Barbara Węgrzynek podkreśla, że strefa nie jest kwestią jednego podpisu.
- To złożony proces - stwierdza.
Marek Sowa zaznacza, że zależy mu na rozwoju linii kolejowej. Województwo ma podpisaną kilkuletnią umowę z MZPR. W tym roku dofinansowuje go w kwocie 69 milionów złotych.
- To więcej niż rok temu o jakieś 12 mln zł - wylicza. - Wszystkie dotychczasowe linie zostały utrzymane. Zwiększyła się liczba pociągów na trasie Wieliczka-Kraków-Trzebinia-Oświęcim. Ten pomysł przynosi efekty. Jest coraz bardziej rentowny.
Po wakacjach rusza przebudowa ronda Ofiar Katynia w Krakowie, jednego z najważniejszych wjazdów do stolicy województwa małopolskiego od Krzeszowic. Warto może pomyśleć o przesiadce z samochodów do pociągów.
Mateusz Kamiński

Zdjęcie: Być może za miesiąc lub dwa III strefa zostanie przedłużona z Trzebini do Chrzanowa