Nie masz konta? Zarejestruj się

ślizganie na czym się da

20.01.2010 00:00
Młodzież z Żarek może korzystać z małej ślizgawki na placu zabaw przy ulicy Pstrowskiego. - Fajnie, że jest u nas lodowisko, bo bardzo lubię jeździć na łyżwach. Z pewnością będę przychodzić tu codziennie z koleżankami - cieszy się Karolina Gucik.

Młodzież z Żarek może korzystać z małej ślizgawki na placu zabaw przy ulicy Pstrowskiego. - Fajnie, że jest u nas lodowisko, bo bardzo lubię jeździć na łyżwach. Z pewnością będę przychodzić tu codziennie z koleżankami - cieszy się Karolina Gucik.

Prace przy przygotowaniu lodowiska rozpoczęły się już w ubiegły piątek, późnym popołudniem. Strażacy z żareckiej Ochotniczej Straży Pożarnej, wspólnie z mieszkańcami wsi, odśnieżali teren i stopniowo zalewali go wodą. Społecznie pracowali również przez kolejne trzy dni.

- Nie mieliśmy żadnego wezwania do akcji, więc mogliśmy przyjechać i pomóc zrobić coś dla dzieciaków, w końcu zaczynają się ferie - mówi Kazimierz Sroka, komendant OSP w Żarkach.

Czekali na mróz
O utworzeniu ślizgawki sołtys wsi myślał już od dwóch tygodni. Jednak w realizacji tego pomysłu przeszkadzała zbyt wysoka temperatura. Dopiero niewielki mróz, utrzymujący się od kilku dni, pozwolił na rozpoczęcie prac na placu zabaw.

- Ziemia nie jest jeszcze zbyt dobrze zmrożona. Strażacy musieli wyłożyć odgarnięty ze śniegu teren kilkoma warstwami folii, używanej często do zabezpieczenia mebli przed malowaniem, i polewali je wodą z pobliskiego hydrantu. Na razie tafla nie wygląda zbyt dobrze, trzeba jeszcze dolać sporo wody, by lodowisko się wyrównało - podkreślał w sobotę sołtys Żarek Antoni Skupień.

- Mamy nadzieję, że temperatura spadnie jeszcze o kilka stopni. Woda zamarzałaby od razu i praca poszłaby szybciej - dodaje komendant OSP.

Odciągnąć od komputera
Sołtys Żarek przyznaje, że wybrał ten plac zabaw na utworzenie ślizgawki, bo z doświadczenia wie, że dzieci lubią się bawić na uboczu, z dala od zgiełku ulic.

- W tej części wsi mieszka bardzo dużo młodzieży i dzieci. Chętnie przychodzą na plac zabaw w ciepłe dni, dlatego też postanowiłem, że najpierw ślizgawka powstanie tutaj, a następnie przy ulicy Klubowej, koło domu kultury. Tam boisko jest asfaltowe, więc łatwiej będzie zalać go wodą i wyrównać - podkreśla.

- Wszystko zależy od pogody. Jeżeli śnieg zacznie topnieć, trzeba będzie zrezygnować z lodowiska. Wtedy pomyślę o zorganizowaniu innych atrakcji dla dzieci i młodzieży - zapewnia.

Oprócz ślizgawki, także kulig
Dla amatorów zabaw na śniegu sołtys Skupień zorganizował również w sobotnie popołudnie kulig. Poprowadzili go woźnicy ze spółki pastwiskowej w Żarkach. Finał miał miejsce na małym ranczo, w połowie drogi między Gromcem a Ziajkami. Na zmarzniętą i zadowoloną młodzież czekało ognisko, kiełbaski i ciepła herbata.

- Jeżeli dzisiejsza impreza się uda, to być może za tydzień znowu zorganizujemy kulig - zapowiada sołtys.
Paulina Łysak

Na zdjęciu: Strażacy z żareckiej Ochotniczej Straży Pożarnej przygotowują ślizgawkę na placu zabaw przy ulicy Pstrowskiego

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 3 (922)
  • Data wydania: 20.01.10

Kup e-gazetę!