Nie masz konta? Zarejestruj się

Więcej narodzin niż zgonów

06.01.2010 00:00
938 zgonów zarejestrowano w ubiegłym roku w Chrzanowie. Połowa z nich dotyczy mieszkańców miasta. Pozostałe osoby zmarłe w Chrzanowie to mieszkańcy innych miejscowości powiatu lub kraju. W stolicy powiatu urodziło się natomiast 1000 nowych obywateli.

938 zgonów zarejestrowano w ubiegłym roku w Chrzanowie. Połowa z nich dotyczy mieszkańców miasta. Pozostałe osoby zmarłe w Chrzanowie to mieszkańcy innych miejscowości powiatu lub kraju. W stolicy powiatu urodziło się natomiast 1000 nowych obywateli.

- Rejestrujemy urodziny i zgony ze względu na miejsce zdarzenia, a nie tylko pochodzenie czy zameldowanie tych osób - zaznacza kierownik chrzanowskiego Urzędu Stanu Cywilnego, Mirosława Stawarz.

Chodzi przede wszystkim o to, że właśnie w Chrzanowie funkcjonuje szpital, gdzie urodzeń i zgonów jest najwięcej. Trafiają tam osoby z Alwerni, Babic czy nawet Krzeszowic bądź pobliskich miast na Śląsku.

- Zdarzają się też porody i zgony w domu czy w szpitalach krakowskich - zaznacza Mirosława Stawarz.

Coraz więcej umiera za granicą
Według statystyk chrzanowskiej lecznicy, w 2008 r. urodziło się tam 911 dzieci nie tylko z naszego powiatu. Rok później - 924. Rozbieżności ze statystykami USC wynikają z faktu, iż w urzędzie rejestruje się także dzieci urodzone za granicą, których rodzic pochodzi z Chrzanowa.

W szpitalu zmarły w 2008 r. 653 osoby, a do końca listopada 2009 r. 632. Pełnych statystyk za miniony rok jeszcze nie ma. Spływają jednak systematycznie z poszczególnych oddziałów i powinny być znane w ciągu najbliższych dni.

- Coraz więcej zgonów notujemy za granicą. W poprzednim roku było siedem takich przypadków. Niejednokrotnie pomagamy rodzinom w takich sytuacjach, gdyż sprowadzenie zwłok z zagranicy jest dość skomplikowane - podkreśla szefowa chrzanowskiego USC.

Więcej rozwodów i dzieci z wolnych związków
W porównaniu do roku 2008 znacznie zmniejszyła się liczba zawartych małżeństw. W 2009 r. była o 78 mniejsza niż poprzednio. Wzrasta natomiast dość znacznie liczba rozwodów.

Na 299 ślubów zawartych w chrzanowskim urzędzie, w ubiegłym roku zanotowaliśmy 109 rozwodów.

- Udzielamy ślubów nie tylko mieszkańcom naszej gminy. Oni też czasem decydują się na zawarcie go w Krakowie lub innym mieście, gdzie trafiają ich akta. Z informacji, jakie do nas spływają, wynika, że w ubiegłym roku zostały zawarte 494 związki małżeńskie przez osoby pochodzące z Chrzanowa, ale jednocześnie 158 małżeństw skończyło się rozwodem - dodaje kierownik M. Stawarz.

Rokrocznie w Chrzanowie rodzi się więcej dzieci z wolnych związków. Rośnie również liczba adopcji. W 2009 r. w stolicy powiatu było ich 15.

- Najbardziej popularnymi imionami nadawanymi przez rodziców były Julia i Jakub. Sporo było także Oliwii, Wiktorii i Mateuszów. Coraz częściej jednak pojawiają się mali Jankowie i inne imiona przez wiele lat uważane za niemodne. Było na przykład kilkunastu Antonich - wylicza Mirosława Stawarz.
(EA)

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 1 (920)
  • Data wydania: 06.01.10

Kup e-gazetę!