W ramach modernizacji drogi wojewódzkiej 780 najpierw będą wymienione chodniki w Babicach. Sołtys Wygiełzowa, Zygmunt Ziajka uważa, że należy najpierw wybudować je tam, gdzie ich brakuje. Twierdzi, że wójt foruje Babice, zapominając o innych wsiach w gminie. Jego zdanie nie jest odosobnione.

Długo oczekiwany remont drogi wojewódzkiej 780, relacji Chełmek-Kraków, w końcu się rozpoczął. Satysfakcji z tego powodu nie kryją również w babickiej gminie.

Większe dofinansowanie
Radość panuje szczególnie w samych Babicach. To właśnie tam w pierwszej kolejności powinniśmy zobaczyć efekt modernizacji jezdni i chodników.

- Remont będzie kosztował więcej niż zakładano, o około 10 mln zł. Z tego względu zamiast 397 tysięcy złotych, musimy dołożyć 660 tysięcy - mówi Roman Warchoł, wójt Babic.

Zwiększenie dofinansowania inwestycji nie budzi większego oporu babickich radnych. Wprawdzie część z nich wolałaby, żeby te pieniądze przeznaczyć na remont dróg gminnych, to jednak ostatecznie stosowną uchwałę na sesji podjęli.

Znacznie gorzej ma się sprawa ze zgodą radnych, jeśli chodzi o zakres prac, jakie mają zostać wykonane najpierw.

Najpierw nowe
- Dlaczego zaczynamy od naprawy czegoś, co już istnieje? Chodnikiem w Babicach da się przejść. W Wygiełzowie przy ul. Oświęcimskiej brakuje go, chociaż obiecano, że powstanie. Tamtędy chodzą dzieci. Czy one są gorsze niż te z Babic? Przecież żadne z nich nie będzie nagle fruwać. Ruch na drodze jest bardzo duży. W tym roku mieliśmy już dwa śmiertelne wypadki - radny i sołtys Wygiełzowa Zymunt Ziajka nie kryje niezadowolenia.

- Jesteśmy zdziwieni traktowaniem mieszkańców. Obiecuje się im coś, a potem tego nie realizuje. Jak będzie trzeba, to zablokujemy drogę - dodaje.

- Chcielibyśmy wszędzie uzupełnić chodniki. Nie można jednak zrobić wszystkiego naraz - uważa Warchoł. - Proszę o cierpliwość. To nie tylko problem Wygiełzowa. Jak zrobimy w jednej wsi, to zaraz odezwą się inni, dlaczego nie u nich. A co do zarzutów pana Ziajki, to czuję się, jakby mnie obarczano za śmiertelne wypadki na drogach.

Co z okolicą?
Radni i sołtysi zwracają uwagę, że to jednak najwięcej pieniędzy „pompuje się” właśnie w Babice. Pozostałe sołectwa czują się w ten sposób pomijane. Mimo że potrzeb tam też nie brakuje.

- Babice traktowane są jak stolica. A co z okolicą? - podkreśla radny Andrzej Miranowicz. - Nawet bombki i oświetlenie zwiastujące święta Bożego Narodzenia ozdabiają tylko tę miejscowość - dodaje.

Warchoł nie zgadza się z takim postawieniem sprawy.
- Chcę, żeby każde sołectwo wyglądało ładnie. Chciałbym, żebyśmy się cieszyli z inwestycji w całej gminie, a nie przyjmowali tylko roli cierpiętników - zaznacza wójt.
Michał Koryczan

Zakres prac na drodze wojewódzkiej 780
Wymiana nakładki asfaltowej w Babicach (4,5 km) oraz w Wygiełzowie, do granicy z Żarkami (4,4 km). Remont chodnika w Babicach (1,5 km) oraz nawierzchni dwóch zatok autobusowych.

Na zdjęciu: Według części radnych wójt Roman Warchoł (z prawej) dba tylko o Babice, zapominając o innych miejscowościach w gminie.