Nie masz konta? Zarejestruj się

Podstarzały Park Młodości

19.08.2009 00:00
Rok temu wszystko było super, w strumyku płynęła woda, fontanna była czysta (nawet pluskały się rybki), a w tym roku totalna klapa, nie wiem co się stało, czy inna firma wygrała przetarg na utrzymanie, ale bardzo się zepsuło - tak krytycznie ocenia wygląd libiąskiego Parku Młodości „Harapug” na forum www.przelom.pl. I trzeba przyznać, że ma rację.

Rok temu wszystko było super, w strumyku płynęła woda, fontanna była czysta (nawet pluskały się rybki), a w tym roku totalna klapa, nie wiem co się stało, czy inna firma wygrała przetarg na utrzymanie, ale bardzo się zepsuło - tak krytycznie ocenia wygląd libiąskiego Parku Młodości „Harapug” na forum www.przelom.pl. I trzeba przyznać, że ma rację.

Park Młodości od początku swojego istnienia budził kontrowersje. Jedni się nim zachwycali, inni krytykowali. I tak jest do dziś, z tym, że teraz dla jego oponentów doszedł jeszcze jeden argument: to już nie jest perełka i wizytówka gminy.

Oszczędności, których w gminie Libiąż szuka się w każdym kącie sprawiły, że park trochę zaniedbano. Kiedyś wyśmiewano się z „parku”, w którym zamiast drzew tylko krzaki i kwiaty rosną. Dziś drzewa są już coraz okazalsze, ale zarastają też alejki.

- Park widzę z okna. Nie da się ukryć, że dzień w dzień, do późna w nocy szwendają się tam zapijaczone stada, a rano widać jedynie pobojowisko w postaci potłuczonych butelek po piwie, poniszczonych ławek i połamanych drzew. Sam wygląd parku wiele na tym traci. Fontanna, kiedyś odchuchana, teraz ginie w zielonej brei zamiast wody. Ryby z zeszłego roku pewnie w większości poumierały. Czasem widać jak pływają w połowie rozłożone. Woda w strumyku chyba w rym roku nie popłynęła i raczej już nie popłynie, tak samo jak w fontannie. Gdzieniegdzie woda w strumyku stoi i kwitnie. Smród i roje komarów. Wielka szkoda, że urząd nie interesuje się tym skrawkiem, jakże reprezentatywnego miejsca w miasteczku. W końcu jest tu pomnik JP II, do którego prowadzą drogowskazy - dzieli się spostrzeżeniami „Harapug”.

Podobnie jak w poprzednim roku tak i w tym utrzymaniem zieleni i czystości w Parku Młodości zajmuje się oświęcimski Zakład Usług Komunalnych. Jednak w ramach oszczędności o połowę (z 20 tys. zł do 10 tys. zł) obcięto wydatki na to reprezentacyjne miejsce w gminie, w związku z czym ZUK robi mniej za mniejsze pieniądze.

- Co do utrzymania zieleni, to wydatki zostały na tym samym poziomie, bo pieniądze pochodzą z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska, jednak co do utrzymania czystości, to tu musieliśmy już poszukać oszczędności - mówi Urszula Miziołek, kierownik wydziału gospodarki komunalnej, ochrony środowiska i rolnictwa UM w Libiążu. Informuje, że między innymi zmniejszyła się częstotliwość opróżniania koszy na śmieci i w ogólne zrezygnowano z utrzymania (plewienia) alejek.

Co do strumyka, to do końca sezonu na pewno nie popłynie w nim woda, bo jest nieszczelny.
- Odnotowaliśmy duże ubytki wody i dopóki nie znajdziemy miejsca jej wycieku, nie napełnimy strumienia wodą. Nie możemy sobie pozwolić na takie straty - podkreśla wiceburmistrz Jarosław Łabęcki. Najprawdopodobniej trzeba go będzie remontować.

- Niewykluczone, że i mieszkańcy mają swój udział, w tym, że strumyk jest nieszczelny. Widać było i dzieci, i strszych wchodzących do niego. Mógł w ten sposów zostac uszkodzony - spekuluje Urszula Miziołek.

Zarówno wiceburmistrz Łabęcki jak i szefowa wydziału gospodarki komunalnej zapewniają, że park mają na oku i w miarę możliwości postarają się poprawić - ich zdaniem i tak nie najgorszy - wizerunek parku.
Grażyna Kaim

Na zdjęciu: W strumyku nie płynie już woda, bo odnotowano spore jej straty

Materiał chroniony prawem autorskim. Prawa autorów, producentów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystywanie utworów (powielanie, rozpowszechnianie itp.) w całości lub części na wszelkich polach eksploatacji, w tym także w internecie, wymaga pisemnej zgody.

  • Numer: 33 (901)
  • Data wydania: 19.08.09

Kup e-gazetę!