Wakacje w pełni. Dzieci opanowały place zabaw. Jednak czy mogą się tam bezpiecznie bawić? Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w powiecie chrzanowskim, Krzeszowicach i Chełmku.

Porządny plac zabaw, to bezpieczny plac zabaw. Dlatego każdego roku prowadzone są kontrole i przeglądy techniczne tych miejsc. W powiecie chrzanowskim, Krzeszowicach i Chełmku place zabaw są dobrze utrzymane. Chrzanów ma czym się pochwalić. Tutejsze są nowoczesne i na bieżąco sprawdzane. W sumie działa 13 takich, ogrodzonych miejsc dla dzieci. Każde kosztowało około 30 tys. zł. Największy i najdroższy, powstaje teraz w parku miejskim, aż za 390 tys. zł.

- Będzie duży i nowoczesny - zapewnia Jolanta Patyk z wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Chrzanowie.
Od tych, które już teraz służą najmłodszym mieszkańcom, ma różnić się nie tylko większą liczbą huśtawek, karuzel itp., ale także lepszym materiałem, z którego zostały wykonane, a przede wszystkim jakością nawierzchni.

W gminie Trzebinia czynne są 24 place zabaw. Kazimierz Feliksik, z wydziału gospodarki komunalnej urzędu miasta, zapewnia, że wszystkie zostały już skontrolowane i są bezpieczne.
- Wyszło kilka usterek, które musieliśmy naprawić - opowiada. - Kosztowało nas to w sumie 10 tysięcy złotych - dodaje.

Natomiast gmina Chełmek dba o bezpieczeństwo na blisko 20 placach zabaw. Też zostały sprawdzone. Burmistrz Andrzej Saternus gwarantuje, że pod względem technicznym znajdujące się tam urządzenia nie zagrażają bezpieczeństwu bawiących się dzieci. Są wykonane z metalowych elementów.

- W ramach ostatnich kontroli, na wniosek sanepidu, wymieniliśmy piasek w piaskownicach - dodaje Saternus.

Ponadto w przyszłym roku w parku miejskim pojawi się ogromny, nowoczesny plac zabaw.Krzeszowice też dbają o swoje dzieci. Na czterech placach zabaw powstały nowe urządzenia, które kosztowały gminę w sumie 280 tys. zł.

- Złożyliśmy wniosek do Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie i w sierpniu dostaniemy odpowiedź, czy otrzymamy ponad milion złotych na budowę 15 nowych placów zabaw - informuje Łukasz Wróblewski z wydziału inwestycji krzeszowickiego magistratu.

Krzysztof Sekuła z Centrum Kontroli Placów Zabaw w Warszawie zaznacza, że sprawdzanie nie jest sukcesem gmin, ale ich obowiązkiem.

- Dodatkowo w tym przypadku nadzór budowlany powinien kompletować dokumenty, które potwierdzają, że dany plac otrzymał pozwolenie na użytkowanie - informuje.
Mateusz Kamiński

Na zdjęciu: Mateusz Wrona mówi, że plac zabaw przy ul. Trzebińskiej w Chrzanowie jest wykonany z pomysłem