Co rusz słyszą o przekrętach i wyciekach. Media każdego dnia zalewają informacjami o oszustwach związanych z egzaminami. Ostatnio sprawa odżyła podczas egzaminów gimnazjalistów. Uczniowie chełmeckiej ósemki ślubowali więc, że podczas matury ich zachowanie będzie honorowe.

Piątek (24 kwietnia) był ostatnim dniem nauki między innymi dla 70 uczniów Powiatowego Zespołu nr 8 Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Chełmku. Wśród szczęśliwców znaleźli się: Grzegorz Dziąba (technikum), Daniel Wróbel, Anna Ziajka i Patrycja Koczwara (liceum). To najlepsi uczniowie ósemki. Jako jedyni opuścili mury szkoły, dzierżąc w rękach świadectwa z czerwonym paskiem.

- Fajnie było uczyć się w ósemce. To jedna ze szkół, która oferuje dużą bazę dydaktyczną. Panuje tutaj genialna atmosfera, a i nauczyciele są sympatyczni - mówi Koczwara.

Przysięgali
- To najwyższe wyróżnienie - cieszy się Michał Kaczmarczyk, dyrektor szkoły, mówiąc o świadectwach z czerwonym paskiem. Podkreśla, że świeżo upieczeni absolwenci składali przysięgę nie tylko, że maturę będą zdawać honorowo, ale też że w dalszym swoim życiu godnie będą reprezentować szkołę.

- Mam nadzieję, że honor szkoły przy egzaminie maturalnym nie ucierpi, że będzie jak dotychczas - mówi Kaczmarczyk. Dodaje, że placówka ma niezłe osiągnięcia, bo każdego roku maturę zdaje w niej 90-92 procent tych, którzy przystępują do egzaminu dojrzałości. - Życzę, by utrzymali ten poziom.

Czy tak się stanie? Dowiemy się niebawem. Pierwsze egzaminy już 4 maja. Potrwają do końca miesiąca. Uczniów technikum w czerwcu czeka jeszcze obrona pracy dyplomowej.

- Harmonogram egzaminów jest związany z Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Konarskiego w Oświęcimiu. Od lat nasi nauczyciele tam zasiadają w komisjach egzaminacyjnych i na odwrót - wyjaśnia dyrektor.

A później?

- Pewnie grafika. Ale bardziej skłaniam się ku leśnictwu. To przy okazji drzew, które sadzimy - śmieje się Dziąba. Dodaje, że pewnie jednak wybierze grafikę komputerową.

Trzy symbole
Właśnie na temat drzew podczas pożegnania uczniów dyrektor, biolog z wykształcenia, ogrodnik z zamiłowania, wygłosił wykład poświęcony dendrologii. Mówił o trzech gatunkach: jesionie wyniosłym, robinii akacjowej i kasztanowcu. Pierwszego zasadzono w 2006 roku. - To symbol ku pamięci naszego patrona, Jana Kilińskiego - przypomina Ziajka.

Kasztan rośnie od dawna w szkolnym ogrodzie. W piątek zasadzono kolejny symbol - robinię akacjową.

- Dopasowuje się ona do istniejącego drzewostanu. Akacje rosną już przecież wokół szkoły - mówi Kaczmarczyk. Przypomina też, że placówka ma dług wobec natury. Podczas budowy hali sportowej w jej sąsiedztwie wycięto sporo drzew, w tym dwie akacje. Do tej pory uczniowie wraz z nauczycielami zasadzili 18 akacji. Kolejną, ośmioletnią, wsadzono podczas piątkowej uroczystości. W sumie przy alei wzdłuż szkoły i hali sportowej będą rosły 22 akacje. Kolejne pojawią się niebawem.

- To drzewo miododajne. Chciałem je zasadzić wraz z wicestarostą powiatu oświęcimskiego Józefem Krawczykiem, który jest pszczelarzem - tłumaczy Kaczmarczyk w nawiązaniu do piątkowych wydarzeń.

- Drzewo już posadziliśmy. Teraz zostaje nam spłodzić potomka i wybudować dom - podsumowuje Dziąba. - Odfajkujemy i to - dorzuca Wróbel.

Trzecie drzewo, rosnące przy szkole, to kasztanowiec. Posadzono go już kilka lat temu. Jest jednak ukrywany.

- Chronię go przed szkodnikami. Ponadto chciałbym, aby znalazł się na zaszczytnym miejscu w przyszkolnym ogrodzie. Ten ma być wizytówką nie tylko ósemki, ale całego miasta. Mam nadzieję, że w pełnej okazałości będziemy mogli go podziwiać za dwa lata -  mówi Kaczmarczyk.

Wyniosły jak jesion
Zdaniem dyrektora, wszystkie te trzy drzewa można porównać do charakterów uczniowskich.
- Jeden może być wyniosły niczym jesion. Drugi nieugięty, znaleźć się na kiepskim terenie i funkcjonować niczym akacja. Trzeci zaś będzie zdobywcą. Kasztan pochodzi z Półwyspu Bałkańskiego a rozprzestrzenił się na całą Europę za wyjątkiem północy. Kasztanowca małego posadziliśmy już dawno. Trzymam go w tajemnicy. Z jednej strony przed szkodnikami, z drugiej chcę ukończyć ogród szkoły i wówczas drzewo to będzie wyeksponowane. Mam nadzieję, że zdążę to zrobić przed końcem mojego żywota w szkole. Chcę żeby stał się on wizytówką miasta - kończy dyrektor.
Tadeusz Jachnicki

Na zdjęciu (od prawej): Daniel Wróbel, Anna Ziajka, Grzegorz Dziąba oraz Patrycja Koczwara to uczniowie, którzy opuszczają chełmecką ósemkę. Wszyscy mają świadectwa z czerwonymi paskami.